Dla wielu naszych rodaków to właśnie Thanksgiving stało się ulubionym amerykańskim świętem. - Mimo że od niedawna mieszkam w Nowym Jorku, to Święto Dziękczynienia jest dla mnie najpiękniejszym z amerykańskich świąt, jest tradycją, której nie udało się tak całkiem skomercjalizować, spieniężyć i "upaczkowić" jak Boże Narodzenie - twierdzi Amelia z Glendale. - Dla naszej rodziny Thanksgiving to dzień, który wykorzystujemy na spotkania przy dobrze zastawionym stole... Zazwyczaj każdy z nas ma kilka wolnych dni z tej okazji i możemy po prostu biesiadować. Często bywa tak, że na naszym stole podczas Święta Dziękczynienia, oprócz indyka i specjałów amerykańskich, mamy również polskie smakołyki! Dzięki nim czujemy się jak w rodzinnym domu. Uważam, że każde święto, które pozwala spotkać się spokojnie z rodziną, jest piękne - mówi Gabrysia z Garfield, NJ.
To, że Polonia mieszkająca na emigracji lubi posiedzieć przy stole, na którym znajdzie się rumiany indyk, potwierdzają również właściciele polonijnych sklepów, którzy oferują gotowe zestawy na Thanksgiving. - Choć kupienie upieczonego indyka jest trochę droższe niż surowego, w naszym sklepie już przyjęłam kilka zamówień. Polacy są zabiegani, nie mają zbyt dużo czasu na pichcenie i dlatego wolą zamówić gotowe potrawy - mówi Barbara Żebrowska, właścicielka European Deli przy Metropolitan Ave. - W tym roku cena za indyka będzie taka sama jak rok temu. Za 18-20 lb (do wyboru tradycyjny stuffing lub nadzienie z jabłek i pomarańczy, co w szczególności preferują Polacy) plus sos do indyka i baby ziemniaczane trzeba zapłacić $89,00 - przypomina. Należy wiedzieć o tym, że sklepy mają ograniczoną możliwość pieczenia dużego ptactwa... W większości z nich zamówienia na indyki będą przyjmowane do 24 listopada.