Żegnaj Babciu Jadziu

2018-03-01 1:00

Polonia w żałobie. W szpitalu na Rosevelt Island zmarła Jadwiga Kiryk, znana jako Babcia Jadzia. U unieruchomionej na łóżku Polki zdiagnozowana raka kości. Słabła z dnia na dzień. Zmarła w poniedziałek, 26 lutego, w wieku 89 lat. Pożegnanie ukochanej Babci odbędzie się w najbliższy piątek i sobotę na Greenpoincie.

Choć serca wielu Polonusów, którzy mieli okazję poznać Babcię Jadzię, krwawią, ona sama jest zapewne szczęśliwa, bo teraz może być w Niebie z ukochaną córką Teresą, którą straciła przed laty po tym, jak zaatakował ją w wieku 28 lat agresywny rak trzustki. Dlatego ostatnim życzeniem Babci Jadzi było to, by spocząć obok córki, pochowanej na cmentarzu w South Hackensack w New Jersey. Natychmiast po informacji o jej śmierci na portalu GoFundMe ruszyła akcja zbiórki pieniędzy na pokrycie kosztów pogrzebu. Choć Babcia Jadzia żyła w Nowym Jorku bez rodziny, to nie była sama. Poprzez wolontariuszy, znajomych i grupę Polek z portalu Polki w Stanach zyskała grono licznych znajomych i przyjaciół. W licznych wpisach w internecie każdy wspomina ją jako cudowną, ciepłą kobietę, która zarażała swoim uśmiechem. Do Stanów wyemigrowała przed laty z Jeleniej Góry. Jej amercian dream runął w gruzach po stracie córki. Nie miała tutaj nikogo bliskiego z rodziny, ale trafiła na dobrych ludzi. Z czasem, kiedy zaczęła podupadać na zdrowiu,umieszczono ją w ośrodku opieki na Roosevelt Island. Tam również o niej nie zapomniano.

Każdy, kto chce pożegnać Babcię Jadzię, będzie mógł to zrobić w piątek, 2 marca od godz. 6 pm do 9 pm w Arthur's Funeral Home. Z kolei w sobotę w kościele św. Stanisława Kostki na Greenpoincie odbędzie się msza św.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają