Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski został przyjęty w piątek, 11 października, na audiencji u papieża Franciszka. Korespondenci podkreślają, że w Watykanie pojawił się w tradycyjnym ubraniu, jakie nosi od początku rosyjskiej agresji i w jakim składa także oficjalne wizyty. Rozmowa ukraińskiego przywódcy z papieżem trwała około 30 minut. W tym czasie Zełenski wręczył Franciszkowi wstrząsający podarunek. To obraz, pokazujący scenę z masakry w Buczy, dokonanej przez wojska rosyjskie w marcu 2022 roku. "Na dużym obrazie widać małą dziewczynkę o imieniu Mariczka wśród ruin miasta i na tle ciał ofiar. Była ona, jak wyjaśniono, świadkiem tortur i zbrodni dokonanych przez Rosjan na członkach jej rodziny" - przekazuje korespondentka PAP.
Wołodymyr Zełenski w Watykanie. Dostał wyjątkowy prezent
Prócz obrazu papież dostał także dołączoną do niego informację o tym, że w Buczy w wyniku rosyjskiej agresji zginęło 600 osób, a także, że miasto stało się miejscem-symbolem rosyjskich grabieży, gwałtów i tortur. Papież nie pozostał dłużny prezydentowi. Wręczył mu książkę "Prześladowani za prawdę. Ukraińscy grekokatolicy za żelazną kurtyną", wydaną przez watykańskie wydawnictwo, a także płaskorzeźbę z brązu zatytułowaną "Pokój jest kruchym kwiatem".
Zełenski u papieża Franciszka. To ich trzecie spotkanie od początku wojny
Jak przypomina PAP, było to trzecie spotkanie papieża Franciszka z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim od momentu rozpoczęcia się rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Po spotkaniu z Franciszkiem Zełenski udał się na rozmowy z sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem i szefem dyplomacji arcybiskupem Richardem Gallagherem. Jak udało się ustalić, rozmowy były skoncentrowane na wojnie i sytuacji humanitarnej na Ukrainie. Mówiono także o drogach, które mogłyby doprowadzić do zakończenia wojny i przynieść "sprawiedliwy i stabilny pokój w kraju".