Zełenski nie ujawni swoich planów na 2024 rok. Tajemnicze stwierdzenie prezydenta Ukrainy
Wołodymyr Zełenski stwierdził, że nie będzie już dzielił się zbyt śmiało planami wojskowymi Ukrainy. Prezydent uważa, że medialny szum tylko zaszkodził całej sprawie. "Mieliśmy trudności na południu, bo wszyscy wokół rozmawiali o tym, jakie mamy cele. Miesiącami mówiono o tym, dokąd idziemy i ze szczegółami omawiano to, jak tam dojdziemy" - powiedział ukraiński prezydent na konferencji prasowej. Podkreślił, że na przyszłość nie będzie mówił o celach i przebiegu dalszych działań podczas wojny na Ukrainie. "Nie mogę przedstawić celów naszych działań kontrofensywnych i obronnych w przyszłym roku" - powiedział Zełenski.
Ukraina niezdolna do kontrofensywy w 2024 roku, władze w Kijowie podzielone? Mogą to być manipulacje Rosji
Tymczasem "Wall Street Journal" nie ma dobrych wieści, jeśli chodzi o perspektywy ukraińskiej kontrofensywy. Jak napisał amerykański dziennik, powołując się na zachodnich dyplomatów i strategów wojskowych, Ukraina nie będzie zdolna do przeprowadzenia kontrofensywy w 2024 roku z powodu wyczerpania swoich sił. Możliwe, że będzie zdolna do istotnej akcji przeciwko rosyjskiej armii dopiero w 2025 roku - cytuje przewidywania dyplomatów i wojskowych WSJ. Amerykanie dodają, że wśród ukraińskich władz nie ma już jedności, pojawiają się jednak także analizy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), zgodnie z którymi to Rosja rozpuszcza takie pogłoski, by osłabić ukraińskie morale i chęć zachodnich partnerów do pomocy.