Ewakuacja Mariupola. Zełenski zdradził warunek Rosjan
W niedzielę (8 maja) Wołodymyr Zełenski spotkał się z premierem Kanady Justinem Trudeau. Na wspólnej konferencji prasowej politycy odpowiadali na pytania dziennikarzy. Prezydent Ukrainy został zapytany między innymi o sytuację w oblężonym przez Rosjan Mariupolu. Niestety wnioski wynikające z jego odpowiedzi nie są optymistyczne. Wygląda na to, że na razie nie ma szans na ukraińską odsiecz, która uwolniłaby żołnierzy ukraińskich, okrążonych na terenie zakładu metalurgicznego Azowstal.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa - cytując agencję Ukrinform - Zełenski stwierdził, że "odblokowanie Mariupola drogą wojskową jest obecnie niemożliwe". Pozostają zatem środki dyplomatyczne, w tym przypadku trzeba jednak liczyć na ustępstwa ze strony Rosjan, a ci niechętnie godzą się na negocjacje.
PRZECZYTAJ: Putin podjął decyzję w sprawie broni jądrowej?! "Nieoficjalny rozkaz", podano datę!
W tej chwili mało prawdopodobna wydaje się przede wszystkim ewakuacja ukraińskich wojskowych, przebywających w Mariupolu. Rosjanie stawiają w tym przypadku jeden warunek - ukraińscy żołnierze muszą się najpierw poddać, a dopiero później, już jako jeńcy, mogą być wymienieni na jeńców rosyjskich. Obrońcy Mariupola zapowiedzieli jednak dalszą walkę i prawdopodobnie nie złożą broni. Tym bardziej, że Rosjanie mogliby nie dotrzymać słowa, blokując ewentualną wymianę jeńców.
- Rosja wymienia wojskowych tylko wówczas, gdy są oni jeńcami – na swoich jeńców. Taką mamy odpowiedź od Federacji Rosyjskiej, innych odpowiedzi nie ma - powiedział Wołodymyr Zełenski.
Przypomnijmy: Mariupol jest oblężony przez wojska rosyjskie praktycznie od pierwszych dni wojny. Miasto zostało zniszczone przez nieustanne ostrzały i bombardowania. Władze ukraińskie oceniają, że Rosjanie mogli tam zabić ponad 20 tys. cywilów, łamiąc wszelkie zasady prowadzenia wojny i dopuszczając się zbrodni wojennych na ogromną skalę.
ZOBACZ: Przyjaciel Putina szaleje w internecie! "Państwa NATO zniszczone w pół godziny"