Rubaszny, wulgarny i bezczelny! Takie oblicze Donalda Trumpa poznali właśnie jego zwolennicy w USA. Choć jego niewyparzony język nie był tajemnicą, to ujawnione przez „Washington Post” taśmy z 2005 roku wstrząsnęły republikańskimi wyborcami. Nagrano rozmowę Trumpa z gospodarzem programu „Access Hollywood”. „Ja na nic nie czekam. Gdy jesteś gwiazdą, kobiety pozwalają ci na wszystko, możesz je złapać za ci… a one się na to zgodzą” - chwalił się Trump, opowiadając, jak uwodził pewną mężatkę, okraszając relację wulgaryzmami.
ZOBACZ TEŻ: Trumpogąsienica! Owad z Peru wygląda jak Donald Trump
Nie baczył na to, że parę miesięcy wcześniej wziął ślub z Melanią. „Słowa mojego męża obrażają mnie” - stwierdziła dziś żona Trumpa, dodając jednak, że przyjmuje przeprosiny, jakie już wygłosił miliarder i ma nadzieję, że przyjmą je wszyscy. Ale skandal już zaszkodził politykowi. Poparcie dla jego kandydatury wycofali już m.in. Condoleezza Rice (62 l.) i John McCain (80 l.).