Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w miejscowości Austin. Według ustaleń stacji ABC News, samochód wjechał w budynek szpitala we wtorek 13 lutego około godziny 17:30. Dziennikarze przekazali, poza śmiercią kierującego pojazdem, co najmniej pięć osób zostało rannych. Było wśród nich dwoje dzieci. Jedno z nich w stanie krytycznym zostało przetransportowane do szpitala dziecięcego. Obrażenia zagrażające potencjalnie życiu ma również jedna osoba dorosła.
Komendant straży pożarnej w Austin przekazał, że kierowca pojazdu został wydobyty z samochodu. Mimo przeprowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie zdołano uratować jego życia. Obecny na miejscu zdarzenia lekarz stwierdził zgon.
Miejscowa policja przekazała pierwsze informacje o zdarzeniu. - Nie ma zagrożenia dla ogółu społeczeństwa. Na podstawie wstępnych informacji i szczegółów zebranych do tej pory można stwierdzić, że incydent nie wydaje się być działaniem zamierzonym - przekazano w oficjalnym komunikacie. Zaznaczono przy tym, że wciąż trwa dochodzenie, które ma ujawnić szczegółowe okoliczności całego zajścia.
Stacja opublikowała nagranie z wnętrza szpitala, zarejestrowane tuż po wypadku: