Jechali na wakacje, byli tuż po ślubie i nie mogli się już doczekać wakacji na plaży. Ale znaleźli się w niewłaściwym miejscu i w złym czasie, a o ich śmierci zdecydowały sekundy. Andrea Vittone (+49 l.) i Claudia Possetti (+48 l.) byli w związku od wielu lat. Mieli syna Manuele (+16 l.) i córkę Camillę (+12 l.). Dopiero w lipcu tego roku wzięli ślub.
Mieszkali w Pinerolo około sto kilometrów od Genui. Wycieczka do Sestri Levanti miała być ich wakacyjną przygodą. Gdy przejeżdżali przez wiadukt Morandi, główny filar zaczął się kruszyć. Samochód z całą rodziną runął w 45-metrową przepaść razem z około 30 innymi pojazdami. Cała czwórka znalazła się wśród 39 ofiar tragedii. Trwa śledztwo mające wyjaśnić jej przyczyny.