Wcześniej w Arkansas nie stracono nikogo przez 12 lat. Ale teraz ostro przyspieszono. Wszystko dlatego, że z dniem 30 kwietnia w stanie kończą się zapasy jednego ze środków, które wstrzykiwane są w żyły skazańców. W miniony czwartek stracono Ledella Lee, a teraz jedne go dnia dwóch skazańców. Coś takiego miało miejsce w Stanach ostatni raz w 2000 roku. Jones otrzymał zastrzyk śmierci zgodnie z planem w poniedziałek o 7 wieczorem, jego zgon stwierdzono o 7.20 pm. Egzekucja Williamsa została nieco opóźniona, przez blisko godzinę nie można było prawidłowoo wbic się w jego żyły z uwagi na otyłość. Niemniej kary nie wstrzymano o 10.33 pm Williams przestał żyć. Jack Jones został skazany w 1996 roku za gwałt i zamordowanie Mary Phillips oraz próbę zabicia jej 11-letniej córki. Marcel Williams został skazany w 1997 roku za porwanie, zgwałcenie i zamordowanie Stacy Errickson.
Zgodnie z planem w Arkansas stracono dwóch skazańców. Dwie egzekucje w trzy godziny
Nie pomogły protesty, apelacje i argumenty o złym stanie zdrowia. Zgodnie z planem, w Arkansas przeprowadzono jednego dnia dwie egzekucje. W przeciągu zaledwie trzech godzin zastrzyki śmierci podano 52-letniemu Jackowi Jonesowi i 46-letniemu Marcelowi Williamsowi.