Jak podaje policja, do tej brutalnej napaści doszło 16 czerwca po północy. Ofiara szła po Java Street. Kiedy znajdowała się na odcinku pomiędzy Manhattan Avenue i McGuiness Boulevard nagle podszedł do niej mężczyzna. Napastnik uderzył ją, przewrócił na chodnik, wyciągnął nóż i trzymając ostrze przy jej gardle, zgwałcił.
- W pewnym momencie wycedził przez zęby: "Wiesz, dlaczego to robię? Robię ci to, bo jesteś lesbijką" - zeznała stróżom prawa ofiara, która trafiła do Woodhull Hospital.
Kobieta zeznała, że po dokonaniu gwałtu napastnik uciekł. Wtedy wezwała pomoc. Jak tylko umiała, opisała oficerom groźnego i brutalnego bandziora. Teraz poszukuje go policja, która jednocześnie apeluje do mieszkańców Greenpointu o ostrożność, szczególnie wieczorami. Sugeruje również, by samemu nie wracać z barów do domu.
Według policji atak jest pierwszym w tym roku udokumentowanym gwałtem dokonanym przez nieznajomego w polskiej dzielnicy. Dotąd na greenpoinckim posterunku było kilka zgłoszeń o napaści seksualnej w czasie randki.