Jak podaje NBC News, do zdarzenia doszło w niedzielę rano w pobliżu City Hall Park na Dolnym Manhattanie, dokładnie na Park Row i Beekman. Według policji napastnik za swoją 28-letnią ofiarą szedł już od stacji metra. Gdy dopadł kobietę, chwycił ją za gardło i ściągnął jej spodnie.
Kobieta zaczęła krzyczeć. Co ciekawe, jej wołanie o pomoc usłyszeli nie funkcjonariusze policji, lecz robotnicy budowlani, którzy pracowali w pobliżu. Mężczyźni ruszyli kobiecie na pomoc. Gdy dotarli do niej, napastnik zdążył już uciec. Sponiewierana kobieta została przewieziona do Beth Israel Hospital. Lekarze jej stan zdrowia określają jako stabilny.
Podejrzany mężczyzna ma około 20 lat, ostatnio kiedy go widziano, był ubrany w czerwoną bluzę z kapturem i czarną czapkę z daszkiem. Policja zwraca się z prośbą do ewentualnych
świadków zdarzenia o kontakt na Crime Stoppers Hotline 800-577-TIPS.