Napaść miała miejsce w czerwcu tego roku, w domu w New Port Richey na zachodniej Florydzie. Mieszkający tam Daniel Enrique Fabian miał grać na konsoli przez internet w słynną w Grand Theft Auto. W pewnym momencie poinformował innego gracza, że na chwilę opuszcza grę. Jak miał obrazowo stwierdzić, "zmiażdży" dziewczynę, która przebywa w jego domu. 18-latek odchodząc od gry zapomniał jednak wyłączyć mikrofon, za pomocą którego komunikował się z innymi graczami w sieci. Gdy oprawca po 15 minutach wrócił, gracz który wszystko słyszał złożył był w szoku.
Jak zeznawał stróżom prawa, słyszał on wyraźnie krzyki i błagania ofiary proszącej chłopaka, by przestał (co najmniej czterokrotnie). Nastolatka potwierdziła, że istotnie została zgwałcona siłą, co dodatkowo potwierdziły przeprowadzone badania lekarskie.
18-latek został aresztowany w środę i został obciążony dwoma zarzutami o gwałt (w drugim przypadku pokrzywdzona miała mieć 12 lat).