Z ustaleń śledczych wynika, że Brandon J. Ziobrowski rozpoczął swoją wymierzoną w ICE misję w lutym 2018 r. Za pośrednictwem konta na Twitterze, które założył w 2009 r. jako @Vine_II, zaczął wpisywać różne posty wymierzone w agentów U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE). Generalnie krytykował ich za sposób działań. W marcu 2018 r. otrzymał odpowiedź od dyrektora ICE Field Office, który napisał: „oficerowie ICE narażają swoje życie, aby usuwać z kraju niebezpiecznych nielegalnych imigrantów. Ziobrowski odpisał wówczas: „Dziękuję ICE, że narażacie swoje życie i mam nadzieję giniecie… Czyli domyślam się, że jest was mniej”.
W lipcu, jak wynika z dokumentów sądowych, Ziobrowski napisał na Twitterze: „Jestem spłukany, ale naprawdę jestem w stanie, mimo wszystko dać 500 dolarów komukolwiek, kto zabije agenta ICE”. Prowadzącym w sprawie śledztwo agentom ICE i FBI udało się ustalić miejsce pobytu Ziobrowskiego. Pochodzący z Bostonu mężczyzna został aresztowany w Nowym Jorku, gdzie teraz mieszka. Usłyszał już wstępne zarzuty. – Grożenie agentom federalnym, obojętnie w jakiej formie, to bardzo poważne przestępstwo, które zostanie poważnie ukarane – powiedział agent specjalny z Bostonu Peter C. Fitzhugh. 33-latek wyszedł z aresztu za kaucją w wysokości 50 tys. dol. Ma dozór elektroniczny. Wkrótce stanie przed sądem
Ziobrowski chciał zlecić zabójstwo agenta ICE
2018-08-13
23:12
500 dolarów. Tyle zaoferował Brandon J. Ziobrowski (33 l.) osobie, która zgodzi się zabić dla niego agenta ICE.