Po śmierci 112-letniego Yasutaro Koide był według Księgi Rekordów Guinnessa najstarszym żyjącym mężczyzną na świecie. Icek Kryształ odszedł w Hajfie w Izraelu, gdzie mieszkał. 113-latek do ostatnich swoich dni zachował trzeźwy umysł i optymizm. Jak sam zapewniał, nie znał recepty na długowieczność.
Miał niełatwe życie. W I wojnie światowej stracił rodziców, gdy wybuchła II wojna światowa trafił do łódzkiego getta. Tam zmarły jego dzieci. Po likwidacji getta razem z żoną zostali wywiezieni do obozu w Oświęcimiu, gdzie zmarła jego żona. Po wojnie Kryształ osiedlił się w Izraelu. Dorobił się jeszcze dziecka, wnuków i prawnuków. Do końca był pogodnym i optymistycznie patrzącym na świat człowiekiem.
Zobacz także: Hipopotam zjadł milionerkę. Tragedia w Tanzanii
Przeczytaj również: Katastrofa kolejowa w Egipcie. Nie żyje co najmniej 28 osób
Polecamy ponadto: KONIEC ŚWIATA we wrześniu! 2017 będzie rokiem wielkiego przebudzenia i wielkiego wstrząsu