Zmarły polityk wybrany do... Izby Reprezentantów. Wyborcy w USA wiedzieli o zgonie Tony'ego DeLuci?
Zmarły polityk został wybrany do Izby Reprezentantów USA - informuje i.pl. Tony DeLuca odszedł przed miesiącem w wieku 85 lat, a przyczyną jego zgonu - jak donosi "Pittsburgh Post-Gazette" - był chłoniak. W związku z tym, że reprezentujący partię demokratyczną mężczyzna zmarł krótko przed głosowaniem, władze wyborcze miały nie zdążyć zmienić kart wyborczych, tak by można było zagłosować na inną reprezentantkę stanu Pensylwania - Queonię „Zarah” Livingston z Partii Zielonych. Nie wszyscy wierzą jednak w pomyłkę, bo zdaniem lokalnego dziennikarza Charliego Wolfsona wielu wyborców wiedziało o śmierci polityka, ale zagłosowało na niego, by nie wygrała jego kontrkandydatka. To nie ona zastąpi Delucę w Izbie Reprezentantów USa, tylko zdecydują o tym kolejne wybory, które odbędą się wiosną przyszłego roku.