Znalazł banknot i wygrał milion!
Jak z 20 dolarów zrobić milion? Wie to niejaki Jerry Hicks z Banner Elk w Karolinie Północnej. Mężczyzna wybrał się na zakupy spożywcze, gdy nagle na parkingu przed supermarketem znalazł leżący na ziemi banknot 20-dolarowy. Stwierdził więc, że wyda go na kupon na loterii. "Hicks, mistrz stolarski, wziął te 20 dolarów i wieczorem poszedł na tor wyścigowy przy drodze stanowej NC 105 w Boone" - czytamy na stronie "NC Lottery". Okazało się, że na loterii już nie zagra, kupił więc zdrapkę Extreme Cash. I... wygrał milion dolarów, czyli ponad cztery miliony złotych!
USA. W kilka sekund stał się milionerem. Stolarz ze Stanów idzie na emeryturę
Hicks powiedział, że wie, co zrobi jako pierwsze po odebraniu wygranej. "Pojedziemy prosto do Golden Corral i zjemy wszystko, co mają" - mówił. Żartował oczywiście. "Kiedy Hicks przybył w piątek do siedziby loterii, musiał podjąć decyzję. Mógł wybrać otrzymanie nagrody w formie wypłat w wysokości 50 tysięcy dolarów (200 tys. zł) rocznie przez 20 lat lub jednorazową wypłatę w wysokości 600 tysięcy dolarów. Wybrał tę drugą opcję i po odciągnięciu podatku na jego konto trafiło dokładnie 429 tysięcy dolarów (nieco ponad 1,7 miliona złotych). Przyznał, że wykorzysta wygraną, by spokojnie przejść na emeryturę i godnie żyć. Ma także zamiar pomóc finansowo swoim dzieciom.
ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ: Pracownik Toyoty wygrał na loterii 10-milionowy egzemplarz modelu Camry