Znaleźli kawałek samolotu, a teraz... Badają, czy nie ma szczątków ofiar

Kat

2013-05-01 4:00

Potwierdzono już oficjalnie, że fragment samolotu znaleziony w szczelinie między budynkami na Dolnym Manhattanie to kawałek skrzydła należącego do maszyny, która uderzyła w jedną z wież World Trade Center 11 września 2001 r.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Putin ma tajemniczą broń? "Wróg nic o tym nie wie"

Rodzina królewska

To królowa naprawdę myślała o Meghan Markle! Tajne śledztwo na Wyspach

Nazwałbyś tak pupila?

Te imiona dla psów są najmodniejsze! Będziesz zaskoczony

Szok na salonach

Dziewczyna Bonda romansuje z synem żony następcy Castro! Nie uwierzysz

Jest wideo!

Obudził się tuż przed kremacją! "Ta sytuacja była cudem"

O znalezieniu kawałka samolotu w wąskiej szczelinie między budynkami znajdującymi się na Park Place i Murray Street na Dolnym Manhattanie poinformowano w sobotę. Część samolotu utknęła tam w stercie śmieci. Ma około 1,2 m długości
i ok. 40 cm szerokości. We wtorek w miejscu, gdzie znaleziono część samolotu, przesiewano ziemię, aby stwierdzić, czy przez przypadek nie znajdują się tam jeszcze ludzkie szczątki. – Musieliśmy zabezpieczyć to miejsce. Mogą się tu znajdować szczątki pasażerów maszyny, która uderzyła w jedną z wież WTC – mówi Paul Browne, rzecznik NYPD.