Jak donosi "Daily News", Matthew i Maria Colonna Emanuel postanowili zrobić kilka zmian na swoim ogródku przy domu. Zamówili specjalistów, którzy mieli im posadzić nowe rośliny i usunąć drzewa zniszczone przez sarny. Podczas prac robotnicy musieli wykopać coś, o czym małżonkowie zawsze myśleli, że jest metalową skrzynką od kablówki i nigdy jej nie ruszali. Tymczasem teraz przy pracach ogrodowych okazało się, że to sejf. Znajdowały się w nim już lekko podniszczone wilgocią dolary oraz diamenty i inna biżuteria. Była w nim też karteczka z adresem sąsiada. Matthew zapytał go, czy nie został okradziony i okazało się, że tak. Według policji kradzież miała miejsce w grudniu 2011 r., co zgłosił obrabowany sąsiad. Z nieznanych przyczyn złodziej zakopał sejf w ogródku małżonków Colonna Emanuels. Para oddała wykopany skarb właścicielowi.
Znaleźli skarb w ogródku
To niesamowita historia. Mieszkańcy Staten Island wykopali w swoim ogródku skarb. Dosłownie! Sejf, w którym znajdowała się gotówka, diamenty i inna biżuteria o wartości52 tys. dol.