Piłkarze klubu AC Milan: Andrij Szewczenko i Kacha Kaładze oraz były piłkarz reprezentacji Ukrainy Andrij Husin to nowi świadkowie w sprawie próby otrucia w 2004 roku wówczas kandydata na prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki.
Jak pisze gazeta "Kommiersant-Ukraina", wszyscy trzej związani są przyjacielskimi stosunkami z Tamazem Cincabadze, jednym z uczestników kolacji, podczas której miało dojść do otrucia Juszczenki.
- Jest to oczywiście głupota, ale co ja mogę zrobić? Powiedziano mi, żebym przyszedł, to przyszedłem. Zrozumiałe, że nie widzę w tym żadnej logiki - powiedział Husin na temat wizyty w prokuraturze. Szewczenko i Kaładze, choć dostali już wezwania do prokuratury, to nie zdążyli się jeszcze w niej stawić.
Do nieudanej próby otrucia Juszczenki doszło podczas kampanii prezydenckiej. Po kolacji wydanej przez byłego zastępcę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wołodymyra Saciuka Juszczenko źle się poczuł. Austriaccy lekarze orzekli później, że doszło do zatrucia dioksynami,czyli silnie toksycznymi związkami chemicznymi o działaniu rakotwórczym. Ślady ich działania widoczne są na twarzy prezydenta do dziś. Trwające od ponad dwóch lat śledztwo nie ustaliło, kto stoi za próbą otrucia.