Znany zakład fotograficzny na Greenpoincie w nowej odsłonie. Kubuś znowu otwarty!

2016-01-30 1:00

Przez pół roku był zamknięty, ale znowu działa. Jedyny z prawdziwego zdarzenia zakład fotograficzny na Greenpoincie, prowadzony przez Andrzeja Rędziniaka Kubuś Photo Service, ponownie przyjmuje klientów.

Dla wielu osób, i to nie tylko pasjonatów fotografii, jest to miejsce niemal legendarne. Trudno chyba na Greenpoincie znaleźć osobę, która choć raz nie wykonałaby tam zdjęcia paszportowego, czy też nie oddała filmu do wywołania. Dlatego też wielu klientów było smutnych i zaskoczonych, kiedy na początku lipca zeszłego roku Kubuś z dnia na dzień został zamknięty. Niektórzy obawiali się, że zakład podzielił los wielu innych okolicznych polonijnych biznesów i zakończył ostatecznie swoją działalność. Kiedy więc z początkiem roku Kubuś znowu zaczął funkcjonować, wiele osób nie kryło radości.
– Starzy klienci wracają i cieszą się ze jestem znowu otwarty – opowiada nam pan Andrzej. – Są to osoby nie tylko z Greenpointu, ale również z Dolnego Brooklynu, Queensu, Manhattanu, a nawet Bronxu. Spotykam się z bardzo życzliwym reakcjami ludzi, co może tylko cieszyć. Pokazuje to również, że takie miejsce ciągle jest na Greenpoincie potrzebne – dodaje.
Półroczna przerwa w działalności istniejącego od 1994 roku zakładu była spowodowana ciężką chorobą właściciela i związaną z nią operacją. Teraz jednak wszystko wróciło do normy. Właściciel odzyskał dawną formę, a zakład zyskał nową lokalizację, gdyż teraz mieści się kilkanaście metrów dalej przy 102 Nassau Ave. Obecne, dopiero co odnowione wnętrze jest dwukrotnie większe niż w poprzedniej lokacji, co pozwala klientom czuć się znacznie bardziej komfortowo w trakcie pozowania do zdjęć, zakupów, czy tez korzystania z terminali cyfrowych. Z zewnątrz zwraca uwagę przestronna szyba wystawowa, za którą zgromadzono prawdziwa kolekcje starych aparatów i akcesoriów fotograficznych.
Mimo trwania ery cyfrowej Kubuś ciągle ma się świetnie, choć już od dłuższego czasu większość jego klientów stanowią Amerykanie. Główna działalność zakładu to wykonywanie zdjęć do paszportów i dokumentów, a także wywoływanie negatywów, gdyż teraz coraz więcej osób wraca do fotografii analogowej.
– Odbitki z negatywów robi jakieś 40% osób, a reszta dostaje zdjęcia na płytach CD w wysokiej rozdzielczości – wyjaśnia właściciel. Później klienci samodzielnie obrabiają to w programach graficznych i umieszczają w internecie. Takie zdjęcia różnią się od tych robionych aparatami cyfrowymi.
Oczywiście ci, którzy chcą wykonać odbitki ze zdjęć umieszczonych na nośnikach pamięci mogą skorzystać ze znajdujących się w zakładzie terminali cyfrowych, które drukują zdjęcia w formatach od 4x6 do 8x12. Oprócz tego w Kubuś oferuje usługę polegającą na przegrywaniu starych filmów w formacie VHS na płytę DVD. W zakładzie znajdziemy również szeroki wybór kolorowych i czarno - białych filmów, a także albumów. Miejsce czynne jest obecnie od poniedziałku do soboty w godz. 11-8.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają