Znikające polonijne biznesy

2016-01-01 1:00

Miniony 2015 rok nie był najlepszym dla polonijnych biznesów na Greenpoincie. W ciągu ostatnich miesięcy z biznesowej mapy polskiej dzielnicy zniknęło kilka znaczących sklepów i restauracji.

Rosnące czynsze, sprzedaż budynków nowym właścicielom, a także stopniowy odpływ polskich klientów. Z takimi problemami muszą borykać się właściciele biznesów na Greenpoincie. Nic więc dziwnego, że wielu Polaków rezygnuje z ich prowadzenia.
Pod koniec 2914 roku tuż przed Świętami Bożego Narodzenia zakończyła działalność kultowa dla wielu Polaków restauracja Polonia. Z kolei w 2015 roku dla wielu osób najbardziej dotkliwym i nieoczekiwanym wydarzeniem było zamknięcie pod koniec października sklepu Steve’s Meat Market, który działał nieprzerwanie ponad 40 lat.
Właściciel sklepu Stefan Tychański zdecydował się na jego likwidacji w związku z problemami zdrowotnymi i przejściem na emeryturę. Zamknięcie sklepu zmartwiło jego wiernych klientów i smakoszy polskich wędlin, bo przecież od zawsze było wiadomo, że najlepsza „szynka, kiszka i krajana tylko w sklepie u Stefana”.
Crepeteria-naleśniki w kilkunastu odmianach, a także gofry i sałatki... Przez półtora roku działalności Crepeteria zyskała wielu lojalnych klientów. Niestety, to również już przeszłość. Właściciel Crepeterii Janusz Grzędzicia sprzedał zarówno to miejsce jak i znacznie „starszy” sklep Bułeczka Deli na Ridgewood.
- Mam inne plany biznesowej i postanowiłem wycofać się z gastronomii – poinformował nas pan Janusz.
O ile jednak Bułeczka prowadzona przez nowego właściciela będzie istnieć dalej, o tyle na miejscu dawnej Crepeterii powstanie wkrótce filia istniejącej na Williamsburgu restauracji Baoburg. Lokal z pewnością warty odwiedzenia, jednak z Polonią nie mający nic wspólnego.
Kolejnym biznesem na tej smutnej bądź co bądź liście jest restauracja Donna’s Ribroost przy Manhattan Ave.
Miejsce prowadzone przez Danutę Rozwadowską zdążyło zasłynąć z wybornych zapiekanek, które przyrządzane według najlepszych krakowskich wzorców, przyciągały na Greenpoint Polaków z najdalszych zakątków metropolii. Niestety od kilku tygodni w poszukiwaniu zapiekanek rodacy muszą udawać się gdzie indziej. Z nieznanych powodów Donna’s Ribroost bezpowrotnie zawiesiła działalność.
Od kilku miesięcy zamknięta jest kultowa Łomżynianka - plotki, że lokal ten został sprzedany. Ale jednak nie. W pomieszczeniu trwa gruntowny remont, a po otwarciu powierzchnia użytkowa miejsca znacznie się powiększy. Otwarcie „nowej” Łomżynianki zaplanowano na przełom lutego i marca.
Nie są prawdą również pogłoski o zamknięciu znanego sklepu mięsnego „Kiszka”. Po Nowym Roku pod nowym adresem na Nassau Ave. rozpocznie działalność zamknięty od blisko pół roku Kubuś Photo, jedyny z prawdziwego zdarzenia zakład fotograficzny na Greenpoincie. Po przenosinach i remoncie zakład zaoferuje klientom więcej miejsca i całkowicie odnowione wnętrza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają