Żołądź spadł na radiowóz. Policjant w amoku, otworzył ogień! Jest nagranie

i

Autor: Shutterstock Zdj. ilustracyjne.

Wszystko się nagrało!

Żołądź spadł na radiowóz. Policjant w amoku, otworzył ogień! Jest nagranie

2024-02-16 9:16

Niecodzienna interwencja policji na Florydzie. Na radiowóz spadł żołądź, co jeden z policjantów uznał za... strzał z broni. Funkcjonariusz otworzył ogień i oddał kilka strzałów. Sprawą zajęło się biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa, które udostępniło nagranie ze zdarzenia. Co ustalono? Szczegóły poniżej.

Policyjna interwencja na Florydzie. Padły strzały

Biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa (w stanie Floryda) opublikowało nagranie z interwencji, która miała miejsce w listopadzie 2023 r. Na filmie widać, jak funkcjonariusz Jesse Hernandez upada na ziemię, krzycząc: - Oberwałem! Zostałem trafiony!

Policjant krzyczy i powtarza, że "padły strzały", a następnie otwiera ogień w stronę radiowozu. Ogień w stronę pojazdu otworzyła też sierż. Beth Roberts z tego samego biura szeryfa. Po chwili Roberts zapytała Hernandeza, jak się czuje. Policjant odparł: - Wszystko w porządku, czuję się dziwnie, ale wszystko w porządku.

Nagranie zostało zarejestrowane w listopadzie 2023 r. podczas interwencji. Film poniżej.

Żołądź zamiast pocisku. Policjant zrezygnował z pracy

Biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa w specjalnym komunikacie zamieściło raport w tej sprawie. Dokument liczy 44 strony. W sprawie wszczęto dochodzenie. Z raportu wynika, że policjanci interweniowali w pobliżu miasta Fort Walton Beach na Florydzie, ponieważ otrzymali zgłoszenie od kobiety, która powiedziała, że jej chłopak ukradł jej samochód i wysyłał wiadomości z pogróżkami. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i przeszukali, a następnie skuli kajdankami i umieścili w radiowozie.

Jesse Hernandez, policjant, który na nagraniu krzyczał, że "oberwał", został przesłuchany. Powiedział, że wracał do radiowozu, aby raz jeszcze przeszukać mężczyznę. W pewnym momencie usłyszał "stłumiony strzał" z broni palnej. - W tej samej chwili poczułem uderzenie (...) jakby w górną część tułowia - zeznał cytowany w raporcie Hernandez. Prawda o "stłumionym strzale" była zaskakująca. Okazało się, że to dźwięk... żołędzia spadającego na dach radiowozu. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że skuty kajdankami mężczyzna nie był uzbrojony.

Pomimo otworzenia ognia przez policjantów, w akcji w pobliżu Fort Walton Beach na szczęście nikt nie został ranny. Jesse Hernandez zrezygnował z pracy w policji niedługo po zdarzeniu, w grudniu 2023 r., czyli jeszcze przed zakończeniem dochodzenia. Biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa stwierdziło, że użycie broni przez policjanta "nie było obiektywnie uzasadnione".  Szeryf Eric Aden, cytowany w komunikacie biura, powiedział, że Jesse Hernandez i sierż. Beth Roberts "naruszyli zasady", jednak zostali oczyszczeni z zarzutów popełnienia przestępstwa.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zginął, wjeżdżając autem w szpitalną izbę przyjęć! Wśród rannych dziecko w stanie krytycznym

Źródło: Okaloosa County Sheriff's Office / tvn24.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki