Ten żółw stał się już sławny na całe Wyspy Brytyjskie! Żaden inny domowy gad tak często nie wymykał się z domu w Coombe Bissett pod Salisbury na różne małe wycieczki. Właściciel pokrytego skorupą Maxiego, Ruaidhri Jukes, zawsze odnajdywał pupila w sąsiednim ogódku czy pod płotem. Jednak tym razem Maxi naprawdę zaszalał. Żółw zaginął w sierpniu zeszłego roku i właściciel stracił już wszelką nadzieje na odnalezienie pupila żywego. Wtedy stało się coś niewiarygodnego. Żółwia wędrowniczka znalazły po rok od jego zagnięcia dwie farmerki.
NIE PRZEGAP: Asteroida mknie w stronę ziemi! Jest wielka jak Pałac Kultury
NIE PRZEGAP: Rządy szpiegowały swoich przeciwników! Włamania na telefony. Podano listę państw
Jak daleko powędrował żółw uciekinier i z jaką prędkością musiał się poruszać? Żółwik przez okrągły rok przeszedł... 800 metrów. Jak oblicza "The Sun", Maxi uciekał z prędkością 0.0001 kilometra na godzinę. Miał dużo szczęścia, bo spostrzegawcze farmerki znalazły go tuż przed żniwami. Maxi spacerował sobie wśród wysokich zbóż. Na szczęście nie zgniótł go traktor ani kombajn!