Żona rosyjskiego żołnierza zachęca go do gwałcenia Ukrainek. Obrzydliwe, jakich słów używa

i

Autor: SHUTTERSTOCK, AP Żona rosyjskiego żołnierza zachęca go do gwałcenia Ukrainek - ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Żona rosyjskiego żołnierza zachęca go do gwałcenia Ukrainek. Obrzydliwe, jakich słów używa

2022-04-13 13:27

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniła kolejną przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza, która rozmowa przez telefon ze swoją partnerką. Takich słów chyba nikt się nie spodziewał. Są o wiele gorsze niż zachęcanie do okradania ukraińskich domów. "Uważamy, że wszelkie dodatkowe uwagi tutaj są zbędne" — komentuje SBU.

Przechwytywaniem i zbieraniem w celu pozyskania kluczowych informacji zajmuje się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Niektóre z tych rozmów SSU ujawnia, by świat dowiadywał się o wszystkich przerażających czynach armii Putina podczas wojny na Ukrainie.

Dwa tygodnie temu upubliczniono rozmowę, gdzie  jeden z okupantów postanowił pochwalić się żonie, że po skończonej wojnie przywiezie jej do domu sporo ukraińskich "podarków". Opowiada jej, że dom, który razem z kolegami okradł, był bardzo dobrze wyposażony, odremontowany i nawet ma saunę, w której "grzeją się już drugi dzień". Wymienia, co przywiezie jej do domu: kosmetyki, damskie adidasy i nowe T-shirty. 

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniła kolejną przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza, która rozmowa przez telefon ze swoją partnerką. Takich słów chyba nikt się nie spodziewał. Są o wiele gorsze niż zachęcanie do okradania ukraińskich domów. 

W nagraniu słyszymy jak kobieta, z którą rozmawia rosyjski żołnierz, sama mówi mu: "Idź tam, gwałć Ukrainki i nic mi nie mów. Zrozumiano?". — Najważniejsze tylko, uważaj tam — dodaje.

To, jak komentuje SBU — "odzwierciedla wartości moralne nie tylko okupantów, ale także ich bliskich, z których 80 proc. popiera obecnie wojnę w Ukrainie. Uważamy, że wszelkie dodatkowe uwagi tutaj są zbędne", czytamy na WP.

Rosyjscy żołnierze gwałcili też dzieci?

Niestety obecnie rosyjscy żołnierze masowo gwałcą Ukrainki, a nawet dzieci. O tych obrzydliwych zbrodniach informuje Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw człowieka. 

“Dziewczynka, 14 lat, zgwałcona przez pięciu okupantów. Bucza, chłopiec, 11 lat, zgwałcony na oczach mamy – przywiązali ją do krzesła, żeby patrzyła. Bucza. Kobieta 20 lat, zgwałcona przez trzech okupantów jednocześnie we wszystkie możliwe miejsca. Irpień" - pisze na Facebooku. 

Jak informuje PAP, Denisowa zaapelowała w związku z tym do Komisji ONZ badającej naruszenia praw człowieka podczas wojskowej agresji Rosji na Ukrainę i do misji eksperckiej utworzonej przez państwa należące do OBWE, by uwzględniły to, raportując o rosyjskich zbrodniach wojennych na Ukrainie.

Zobacz zdjęcia z wojny na Ukrainie.

Express Biedrzyckiej 13.04 (płk Andrzej Kruczyński, Paweł Łatuszka, Paulina Hennig-Kloska) Sedno Sprawy: Paweł Kowal
Sonda
Co Ukraina powinna zrobić z jeńcami wojennymi?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki