Dziewczynka nie żyje

Zostawiła córkę samą w domu i poszła do pubu. Dziewczynka konała w męczarniach

2024-09-12 12:40

13-letnia Robyn narzekała na ból brzucha. Matka podała jej lek przeciwbólowy i zostawiła ją w salonie na kanapie, oglądającą telewizję. Sama wyszła do pubu. Gdy kilka godzin później wróciła z przyjacielem, zamiast od razu iść do domu, siedzieli jeszcze w ogródku i pili. Gdy w końcu poszła do córki, znalazła ją martwą. Trwa proces ws. wyjątkowo okrutnej tragedii.

W Szkocji toczy się proces 49-letniej kobiety oskarżonej o spowodowanie śmierci swojej 13-letniej córki. Dziecko zmarło w 2018 roku, dwa lata później jego matka została skazana na trzy lata więzienia za umyślne zaniedbanie i złe traktowanie córki, jednak proces wznowiono ze względu na to, że - jak mówi Lord Advocate Dorothy Bain - "okoliczności śmierci dziecka budzą poważne zaniepokojenie społeczne". Możliwe, że Sharon Goldie usłyszy wyrok za zabójstwo córki. Przebieg dramatycznych wydarzeń przypomina "Daily Star". Zgodnie z tym, co ustaliło dochodzenie, Sharon zignorowała zły stan 13-latki. Dziewczynka uskarżała się na bóle brzucha i podwyższoną temperaturę. Matka podała małej leki przeciwbólowe, zostawiła ją na kanapie zwiniętą w kłębek i wyszła do pobliskiego baru na drinka. 

Dramat w Szkocji Zostawiła córkę na pastwę losu. Dziecko zmarło

Po kilku godzinach Goldie wróciła do domu razem z przyjacielem, nie od razu jednak weszli do środka. Przez jakiś czas siedzieli jeszcze przed domem i pili. Gdy w końcu matka zajrzała do Robyn, zobaczyła, że dziecko nie oddycha i jest sine. 13-latka nie żyła. Kobieta tłumaczyła później, że była pewna, że córka ma grypę żołądkową i że "wyolbrzymia". "Myślałam, że czuje się dobrze i nie musi jechać do szpitala. Powiedziałam jej, że tylko osoby z zawałem serca potrzebują karetki i nie sądziłam, że to szpitalny przypadek. Myślałam, że to grypa żołądkowa i że paracetamol i ibuprofen to to, co lekarz by jej przepisał" - mówiła we wstrząsających zeznaniach. Cytuje ją "Mirror".

Szkocja. Matka przyznała się do szokujących rzeczy

W toku śledztwa wyszło na jaw, że Robyn dostała zapalenia otrzewnej, "co doprowadziło do śmiertelnego perforowanego wrzodu dwunastnicy". W 2020 roku, gdy zapadał wyrok w jej sprawie, Goldie odpowiadała między innymi za niezapewnianie Robyn wystarczającej ilości jedzenia, ubrań ani ogrzewania, znęcania się nad nią fizycznie oraz pozwalania jej na palenie marihuany i spożywanie alkoholu. "Przyznała się również do narażania jej na niehigieniczne warunki życia (dziewczynka zaraziła się pchłami)". Teraz Goldie może odpowiedzieć bezpośrednio za umyślne doprowadzenie do śmierci dziecka. 

Pokój Zbrodni o policjancie, co zabił żonę i córkę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki