Szlaban na komputer, zakaz oglądania bajek na telefonie? Nic z tych rzeczy! Ci rodzice z Chin zastosowali wobec swojej nieposłusznej 13-letniej córki metodę wychowawczą, o której w XXI wieku nikomu się nie śniło. Dziewczynka nie chciała się uczyć, pyskowała, zamykała się w pokoju i odmówiła chodzenia do szkoły. Wtedy jej matka i ojciec postanowili dać jej lekcję. Popłynęli z nią na bezludną wysepkę niedaleko miasta Rushan. Tam zostawili ją z wodą i z paczką herbatników, a podobno także z survivalowcem, który miał nauczyć ją, jak rozpalać ogień. Po dwóch dniach 13-latka natknęła się na rybaków, którzy łowili ryby w pobliżu wyspy i o wszystkim im opowiedziała.
NIE PRZEGAP: Nagroda dla księcia i Meghan! Chodzi o dzieci. Księżnej Kate będzie przykro?
Rybacy wezwali policję. Policjanci przypłynęli na bezludną wyspę i zabrali stamtąd 13-latkę. Rodzice zeznali na komisariacie, że przez zostawienie córki w surowych warunkach chcieli nauczyć ją posłuszeństwa i pokory. Wiadomo, że policjanci nakazali im zabranie dziecka z wyspy do domu. Nie wiadomo zaś, czy przeciwko matce i ojcu 13-latki zostawionej na bezludnej wyspie będzie toczyć się w Chinach jakieś postępowanie.