Zatrzymali się na jednym z parkingów, a po krótkim odpoczynku ruszyli w dalszą drogę. Dopiero po 30 minutach i przejechaniu 70 kilometrów zorientowali się, że na parkingu zostało ich dziecko! Całe szczęście płaczącym 8-latkiem zainteresowali się przechodnie, a potem policjanci, i chłopczykowi nic się nie stało. Dziecko wróciło do swoich roztargnionych rodziców. Przekonali policjantów, że byli bardzo zmęczeni podróżą. Za zapominalstwo nic im nie grozi.
FRANCJA: ZAPOMNIELI o dziecku i odjechali z parkingu
2011-08-30
4:00
Francja. Gdyby rozdawali nagrody za roztargnienie, ta francuska rodzina powinna dostać złoty medal. Małżeństwo z 8-letnim synkiem wybierało się na wakacje w Pireneje.