To historia jak z najkoszmarniejszego snu albo sadystycznego horroru! Niestety, wydarzyła się naprawdę w brytyjskiej klinice Derriford Hospital w Plymouth. W 2017 roku przyjęto tam 73-letnią wówczas Patricię Otty. Kobieta miała przejść poważną operację serca. Gdy nadszedł dzień zabiegu, kobieta trafiła na stół operacyjny, a anestezjolog podał jej leki, by ją całkowicie znieczulić. Niestety, popełnił koszmarny błąd. Pacjentce podano niewłaściwą mieszankę leków. W efekcie leżąc na stole operacyjnym Patricia Otty (77 l.) przez cały czas była całkowicie świadoma tego, co się dzieje i czuła każde dotknięcie skalpela, ale nie mogła się poruszać ani mówić.
NIE PRZEGAP: Biskupi oblani KWASEM! Atak w klasztorze, sprawcą ksiądz!
NIE PRZEGAP: Bitwa morska Rosji z Wielką Brytanią! Co wydarzyło się na Morzu Czarnym? Nowe informacje
W pewnym momencie niewłaściwa mieszanka medykamentów spowodowała także zatrzymanie akcji serca. To paradoksalnie uratowało kobietę przed dalszym niewyobrażalnym cierpieniem. Pacjentkę trzeba było reanimować i wtedy lekarze zdali sobie sprawę z tego, co się stało. Brakujące ampułki ujawniły straszną prawdę... Kobieta oczywiście zamierzała podać szpital do sądu. Ostatecznie doszło do ugody. Patricia Otty dostanie około 150 tysięcy złotych odszkodowania. Do dziś cierpi na zespół stresu pourazowego.