Gdy parę lat temu w okolicy gminy Ecatepec zaczęły w tajemniczych okolicznościach ginąć młode kobiety, nikt nie podejrzewał, jak bardzo potworna prawda kryje się za tymi zniknięciami. W końcu policja dotarła do informacji, że wiele zaginionych szukało pracy jako pomoc domowa i pukało do drzwi niepozornego małżeństwa.
Juan Carlos, dziś okrzyknięty Diabłem z Ecatepec i jego żona Patricia wabili ofiary ofertami zatrudnienia. W swoim domu grozy mordowali je, ćwiartowali i piekli w piekarniku. Część potwornych zapiekanek jedli sami, część oddawali psom. Wpadli, gdy wieźli ludzkie szczątki po ulicy ukryte w wózku dziecięcym. Siedzą już za kratami, a według policji ofiar było co najmniej 20.