To było jak koniec wirtualnego świata! Zaczęło się wczoraj około godziny 17:30 czasu polskiego. "Ta witryna jest nieosiągalna. Sprawdź, czy w adresie www.facebook.com nie ma błędu. Jeśli pisownia jest poprawna, uruchom Diagnostykę sieci systemu Windows" - taki komunikat widzieli ci, którzy próbowali wejść na stronę Facebook.com i zalogować się na swoje konto. Nie działały także Instagram, WhatsApp czy Messenger. Godziny mijały, a problemy nadal występowały. Twitter jako niemal jedyny działający portal społecznościowy przeżywał oblężenie, w efekcie sam zaczął mieć kłopoty. Mnożyły się dowcipne memy na temat wirtualnej apokalipsy, a także niepokojące doniesienia o tym, że pracownicy Facebooka nie mogą dostać się do sal konferencyjnych, bo ich karty nie działają. Zepsuło się dosłownie wszystko. Dopiero na krótko po północy czasu polskiego, po niemal siedmiu godzinach awarii Facebook wrócił. Ale skutki globalnej awarii okazały się poważne.
NIE PRZEGAP: GLOBALNA wielka awaria Facebooka zakończona! Instagram, Messenger też nie działały
NIE PRZEGAP: Księżniczka wyjawia sekrety! Chodzi o dziecko, wszyscy na to czekali
Awaria Facebook - 4.10.2021
Mark Zuckerberg stracił niemal siedem miliardów dolarów w prawie siedem godzin i spadł na piąte miejsce listy najbogatszych ludzi świata Bloomberg Billionaires Index. Założyciel Facebooka ma teraz 122 miliardy dolarów. Na miejsce czwarte wskoczył Bill Gates ze 124 miliardami. Wartość akcji Facebooka spadła o 5 procent. Mnożą się też spekulacje na temat tego, co właściwie się stało.
Dlaczego Facebook nie działał? Awaria 4 października (poniedziałek)
Dlaczego nie działał Facebook? Najprawdopodobniej można, o dziwo, wykluczyć atak hakerski. Najprawdopodobniej doszło do krytycznego błędu wewnętrznego serwerów. Światowa prasa pisze o poważnym kryzysie Facebooka. Podobno jednym z jego problemów jest... zbyt mała ilość ludzi do pracy, m.in. z powodu pandemii.
NIE PRZEGAP: Księżna Kate i William wyznali prawdę! Poszli w ślady Meghan Markle
NIE PRZEGAP: Snoop Dogg o Meghan Markle i księciu! Wygadał się i nie krył prawdy
Dlaczego Facebook nie działał?
Ponadto jeszcze przed awarią Francis Haugen, jedna z pracownic, opisała na łamach "Wall Street Journal" i potem w programie "60 minutes" jej zdaniem niewłaściwą politykę Facebooka. Była managerka uważa, że Facebook za mało cenzuruje treści użytkowników, patrząc przy tym przez palce na wpisy celebrytów, twierdzi też, że przez zbyt małą ilość cenzury "zdradzona została demokracja", ponieważ m.in. zajścia na Kapitolu były możliwe dzięki skrzykiwaniu się awanturników przez media społecznościowe. Oskarża też Instagrama o powodowanie myśli samobójczych wśród nastolatków chcących naśladować wyretuszowanych celebrytów.
Przedstawiciele Facebooka nazwali te zarzuty "niedorzecznymi", co wydaje się słuszne. O wiele mniej głośne niż wystąpienia Francis Haugen, lecz bardziej niepokojące są jednak mnożące się od lat wewnętrzne błędy Facebooka, które niekiedy uniemożliwiają z korzystania z jego usług zwłaszcza w celach biznesowych. Facebook wydaje się kolosem na glinianych nogach. Czy największa awaria od 2008 roku da do myślenia Markowi Zuckerbergowi i spółce?