Prace przy rozbiórce pubu Nancy Spain przy Barrack Street w mieście Cork w Wielkiej Brytanii rozpoczęły się ubiegłej jesieni. Robotnicy mieli za zadanie oczyścić teren, na którym za jakiś czas miała się zacząć budowa mieszkań. Szybko jednak okazało się, że prace zostaną wstrzymane i to na długo. Ekipa budowlana pod podłogą pubu odkryła bowiem w sumie szczątki sześciu osób, które z pewnością nie umarły śmiercią naturalną. Wszystkie szkielety miały skrępowane nadgarstki i okolice kostek. Wszystkie leżały niezwykle płytko, pod cienką warstwą gruzu. Archeolodzy nie mają wątpliwości: śmierć, jaka spotkała całą szóstkę była gwałtowna i makabryczna. Niamh Daly, zajmująca się wykopaliskami w tym miejscu poinformowała, że cała szóstka to mężczyźni, z czego troje w wieku od 18 do 25 lat. Na razie nie udało się ich zidentyfikować i może to być bardzo trudne.
CZYTAJ TAKŻE: Rosyjski żołnierz umiera, przy łóżku śpiewają artyści. Szokujące nagranie ze szpitala
Okazuje się bowiem, że makabryczne odkrycie pod pubem w Cork ma historyczny charakter. "Szczątki przy Barrack Street rodzą nowe pytania dotyczące zakresu osadnictwa hiberno-skandynawskiego w Cork z przełomu XI i XII wieku" - mówi archeolog David Murphy z firmy John Cronin and Associates, która prowadzi prace na terenie po dawnym pubie.
CZYTAJ TAKŻE: Kochanka Putina "wyszła z bunkra". To szok jak się zmieniła! Ma apel do nastolatek