W sobotę przed południem przechodzącą przez park przy 36th Ave. w Astorii kobietę zaniepokoił straszliwy smród dochodzący ze znajdującego się tam placu zabaw Dutch Kills. Szukając źródła odoru, zajrzała do kosza na śmieci. Ku swojemu przerażeniu znalazła tam schowane w torbę foliową zwłoki noworodka. Wezwana na miejsce policja ustaliła, że ciało chłopczyka razem z pępowiną musiało leżeć tam kilka dni. Śledczy zapowiedzieli sekcję zwłok, by sprawdzić, czy dziecko urodziło się martwe, czy zostało zamordowane tuż po narodzinach. Prowadzą też śledztwo, które doprowadzić ich ma do matki chłopczyka.
Zwłoki noworodka w śmietniku
2018-02-19
1:00
Koszmar na Queensie.