– Miejcie pewność, Trzaskowski puści migrantów pierwszy i będziecie mieli dokładnie to samo co w Belgii, Francji, kilkanaście razy więcej gwałtów, przestępstw seksualnych na młodych Polkach. Chcecie tego? – pyta dramatycznie Czarnek.
„Trzaskowski nie mówi prawdy”. Czarnek odpala kampanijną bombę
W nagraniu, które przypomina polityczny spot z silnym efektem szoku, Czarnek oskarża prezydenta Warszawy o notoryczne kłamstwa, również w sprawie granicy i bezpieczeństwa kraju.
– Kolejni, jak kłamie każdego dnia, to nie kłamie także w sprawie obrony polskich granic i w szczególności nielegalnych migrantów – grzmi były szef MEiN.
Jego słowa padają w kontekście niedawnych deklaracji Rafała Trzaskowskiego, który na konwencji mówił m.in. o gospodarce. Według Przemysława Czarnka nie wspomniał o jednej z kluczowych kwestii dla Polaków.
Trzaskowski chwali Jana Pawła II. Niedawno zakazywał krzyży
– Słyszeliście Trzaskowskiego w Pałacu Kultury? Nie obiecał kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tysięcy złotych. Posłuchajcie – stwierdził.
Prawica stawia na bezpieczeństwo, opozycja na podatki?
Czarnek swoim nagraniem pozycjonuje Trzaskowskiego jako „kandydata zagrożenia”. Nie tylko dla budżetu państwa, ale także dla bezpieczeństwa kobiet. To już kolejny raz, gdy PiS zarzuca Platformie i jej kandydatom pobłażliwość wobec migacji i brak realnych rozwiązań w kwestii granic.
Wideo od razu obiegło prawicowe media społecznościowe, a komentatorzy nie mają wątpliwości. Czarnek rusza do kampanii z ostrym przekazem i zamierza punktować każdego niedopowiedzenie Trzaskowskiego.
Poniżej galeria zdjęć Czarnka w USA.
