Mentzen naruszył prawa TVP i Polsatu?! Obie stacje wściekłe, szykują pozwy

„Możdżonek na ustach wszystkich Polaków”. Ale komentator nic o tym nie wiedział

W poniedziałek sztab Sławomira Mentzena opublikował spot, który miał poruszyć emocje i pokazać poparcie dla kandydata ze strony środowisk sportowych. Wystąpił w nim Marcin Możdżonek, były kapitan reprezentacji Polski w siatkówce. Fragment nagrania kończy cytat z głosu komentatora TVP:

„Możdżonek, Możdżonek teraz na ustach wszystkich Polaków!” - słyszymy w spocie.

Problem? Jak się okazuje, sztab nie miał zgody na wykorzystanie tego materiału.

TVP: „Nie kontaktowano się z nami. Przygotowujemy wezwanie”

Biuro prasowe Telewizji Polskiej potwierdziło, że nikt z otoczenia kandydata nie zgłosił się po zgodę. Głos należy do komentatora Piotra Dębowskiego, który także nic nie wiedział o użyciu swojego nagrania w kampanii.

– Nie dawałem żadnej zgody na coś takiego. Dowiedziałem się o tym od dziennikarza – powiedział zaskoczony Dębowski w rozmowie ze Sport.pl. 

TVP zapowiada oficjalne wezwanie do zaniechania naruszeń. Materiał miał pochodzić z archiwalnej transmisji jednego z meczów reprezentacji.

Polsat nie milczy. „Nie chcemy być wciągani w politykę”

W spocie pojawia się również inny fragment, tym razem z finału mistrzostw Europy 2009 transmitowanego przez Polsat Sport. W tle słychać głos komentatora Tomasza Swędrowskiego, który także nie został poinformowany o wykorzystaniu nagrania.

„Nie identyfikuję się z żadną opcją, nie chcę być wplątany w politykę. Jestem zaskoczony, że Marcin Możdżonek, z którym się znam od wielu lat, nie zapytał mnie o zgodę” - powiedział dziennikarz w rozmowie z portalem Sport.pl.

Polsat również nie udzielił zgody na emisję swojego materiału. Rzecznik stacji, Tomasz Matwiejczuk, poinformował, że redakcja najprawdopodobniej wystąpi do sztabu Mentzena o usunięcie kontrowersyjnych fragmentów.

Marta Kaczyńska pokazała ten film z Jakim. W tle Jaś Fasola. Internet tego nie wytrzymał!

Kandydat milczy, ale publikuje. „Nie musisz się ze mną zgadzać, żeby mnie poprzeć”

Sławomir Mentzen nie odniósł się oficjalnie do zarzutów TVP i Polsatu. Nie wydano żadnego oświadczenia, a pytania mediów pozostały bez odpowiedzi. Kilka godzin po publikacji spotu polityk zamieścił natomiast wpis ze zdjęciem:

"W wielu sprawach mamy podobne spojrzenie, są też kwestie, które widzimy inaczej. Pokazuje to, że naprawdę nie trzeba się ze mną we wszystkim zgadzać, żeby móc mnie popierać. Łączy nas to, że obaj mamy dosyć obecnego systemu, chcemy, żeby w końcu coś się w Polsce zmieniło. I wierzę, że dzięki pomocy Marcina Możdżonka Polacy uwierzą, że niemożliwe nie istnieje i mogą mieć realny wpływ na rzeczywistość!”

Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tvp-slawomir-mentzen-spot-marcin-mozdzonek-polsat

– przypomniał.

"W wielu sprawach mamy podobne spojrzenie, są też kwestie, które widzimy inaczej. Pokazuje to, że naprawdę nie trzeba się ze mną we wszystkim zgadzać, żeby móc mnie popierać. Łączy nas to, że obaj mamy dosyć obecnego systemu, chcemy, żeby w końcu coś się w Polsce zmieniło. I wierzę, że dzięki pomocy Marcina Możdżonka Polacy uwierzą, że niemożliwe nie istnieje i mogą mieć realny wpływ na rzeczywistość!” – dodał.

Kampania pod pręgierzem. Co grozi za wykorzystanie cudzych materiałów?

Zarówno TVP, jak i Polsat, zapowiadają podjęcie działań prawnych w związku z naruszeniem praw autorskich i bezprawnym wykorzystaniem głosu komentatorów w kontekście politycznym.

To może oznaczać nie tylko konieczność wycofania spotu, ale też potencjalne pozwy i odszkodowania. Czy kampania Mentzena, która do tej pory stawiała na emocje, właśnie zapędziła się zbyt daleko?

Poniżej galeria zdjęć: Tak mieszka Sławomir Mentzen. Luksusy: wielki salon i kuchnia.