„Minął dokładnie rok od największego oszustwa wyborczego ostatnich lat” – słyszymy w pierwszych sekundach spotu, który w mediach społecznościowych opublikował Paweł Szefernaker, szef sztabu Karola Nawrockiego. Nagranie jest częścią kampanii prezydenckiej kandydata wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Warto wspomnieć, że minęło trochę więcej czasu niż równy rok, a konkretniej 1 rok i 5 miesięcy.
Ziobro trafi do aresztu? Sąd zdecyduje w poniedziałek
Spot otwierają słowa lektora, który przywołuje fragmenty wystąpień Donalda Tuska z kampanii parlamentarnej 2023 roku. Padają obietnice, które według twórców materiału miały zostać zapomniane dzień po wyborach:
„Ludzie w Polsce będą mieli więcej, w sklepach będzie taniej”,„W polskich domach będzie lepiej”,„Ja mam rozwiązanie, które mogłoby dzisiaj spowodować, że benzyna jest po 5 złotych”,„Dzień po wyborach te 100 konkretów musimy zamienić w fakty”.
Po tych cytatach lektor przechodzi do własnej konkluzji, wskazując na rozbieżność między słowami a rzeczywistością:
„A fakty są takie: blisko 60% Polaków uważa, że są biedniejsi. Gigantyczny deficyt, który zadłuża obecne i przyszłe pokolenia. A zasłużeni hejterzy siedzą w spółkach Skarbu Państwa”.
Spot ma dynamiczną formę. Obrazy zmieniają się szybko, a napięcie rośnie z każdą sekundą. Na końcu pojawia się sam Karol Nawrocki, który apeluje do wyborców:
„Mówimy 'nie' kłamstwu w polityce. Polacy mówią, że żyje się drogo, płacą za dużo za prąd, za artykuły spożywcze. Musimy odrzucić tę Polskę, która jest silna wobec słabych. Wybory 18 maja będą referendum za odrzuceniem rządu Donalda Tuska. Niech żyje Polska, dziękuję, że jesteście ze mną”.
Spot, który stawia kampanię na ostrzu noża
Wykorzystanie archiwalnych cytatów Tuska i bezpośrednie uderzenie w jego rząd wskazują, że kampania Karola Nawrockiego będzie konfrontacyjna. Sam termin „referendum za odrzuceniem rządu Donalda Tuska” sugeruje, że stawka wyborów jest wysoka.
Nagranie, choć formalnie promuje jednego kandydata ma ogólnopolski charakter. Może być również testem przekazu PiS w szerszej kampanii mobilizacyjnej. Skierowanej do elektoratu niezadowolonego z rosnących kosztów życia, kryzysu gospodarczego i poczucia zawiedzionych nadziei.
Nie wiadomo jeszcze, czy sztab rządzącej koalicji zdecyduje się na odpowiedź w podobnym tonie. Jednego możemy być jednak pewni! Temperatura kampanii właśnie wzrosła. I robi się wyjątkowo gorąco.
Poniżej galeria zdjęć: Duda razem z Nawrockim odwiedzili Toruń. Szczególny cel podróży.
