ZOBACZ KONIECZNIE: Galeria zdjęć. Ryszard Kalisz w porodówce!
Nowa towarzyszka Kalisza do jednego z warszawskich szpitali trafiła w czwartek. W piątek urodziła syna - Ignasia. I od tej pory Ryszard Kalisz nie odstępował jej na krok. W szpitalu spędził niemal cały weekend. I jak się dowiedzieliśmy, kilkugodzinną przerwę zrobił sobie tylko w niedzielę, żeby wyskoczyć na kongres partii Janusza Palikota (49 l.).
Przeczytaj też: Ryszard Kalisz: Cenię i Rusin, i Szulim
Do szpitala wrócił w poniedziałek rano. Najpierw przyjechał z kilkoma reklamówkami. - To były między innymi prezenty dla pielęgniarek - mówi nam dobrze poinformowana osoba.
Następnie wybiegł ze szpitala z pełnym satysfakcji uśmiechem. Po kilkudziesięciu minutach wyjaśniło się, co go tak uradowało. Na oddział noworodków wrócił z nosidełkiem. Po chwili pojawił się w drzwiach kliniki z chłopczykiem i dumną mamą.
Zobacz również: Kalisz pokazał luksusowe gniazdko
Ignacy, syn Ryszarda Kalisza
Chłopczyk waży 4.05 kg, ma 59 cm wzrostu, jest zdrowy i, jak mówi sam Kalisz, bardzo podobny do taty.
Czytaj: Ryszard Kalisz został ojcem