Jedną z pierwszy odwiedzonych, oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego, była 99-letnia pani Marta. Wydarzenie to było na tyle szczególne, że depeszę poświęciła mu Polska Agencja Prasowa. – Było mnóstwo wzruszeń i emocji. Ten błysk w oczach pani Marty, ten uśmiech przez maseczkę... Dziś mamy niezwykły dzień w naszym ośrodku – wzruszenia nie kryła Elżbieta Mazuś, kierowniczka Zabrzańskiego Centrum Opieki Długoterminowej. Córka seniorki spotkała się z nią w specjalnym pokoju odwiedzin (kiedyś odwiedzało się bliskiego w jego pokoju). Po wizycie został przewietrzony i zdezynfekowany. Przed wejściem (oczywiście w maseczkach) do Ośrodka odwiedzającym mierzona jest pomiar temperatura, dezynfekują dłonie, wypełniają ankietę epidemiologiczną oraz. Odwiedziny trwają pół godziny.
– Bezpieczeństwo pacjentów i personelu jest wciąż naszym priorytetem. Kontakty z bliskimi są niezwykle ważne w terapii pacjentów, dlatego zdecydowaliśmy o wznowieniu odwiedzin, które będą przebiegać według ściśle określonych procedur epidemicznych – podkreśla dr Mariusz Wójtowicz, prezes Szpitala Miejskiego w Zabrzu, do którego należy Centrum. – Mam nadzieję, że jest to początek powrotu do normalności dla nas i naszych pacjentów.
Zabrzańskie Centrum, jak wszystkie tego rodzaju placówki, zostało zamknięte dla odwiedzających w marcu zeszłego roku. W domach pomocy społecznej, prywatnych domach opieki i zakładach opiekuńczo-leczniczych przebywają osoby z grup najbardziej narażonych na zakażenie: osoby starsze, schorowane, z niepełnosprawnościami. „Mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej byli tą jedną z grup, która w całej Europie została najmocniej dotknięta przez pandemię koronawirusa. Śmiertelność w DPS-ach była bardzo wysoka. Chorowali nie tylko pensjonariusze, ale także personel przez co w wielu miejscach sytuacja była dramatyczna, ponieważ zdarzało się, że mieszkańcami nie ma się kto opiekować” - komunikowało w lutym Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. W lutym też zakończył się proces szczepienia pracowników i pacjentów Zabrzańskiego Centrum – czytamy w depeszy PAP.– Na przyjęcie szczepionki zdecydowali się prawie wszyscy pensjonariusze ZCOD.