W Polsce pali blisko 31 proc. mężczyzn i 27 proc. kobiet. Polacy palą dużo (mężczyźni - 20 papierosów dziennie, kobiety - 15) i wcześnie rozpoczynają palenie. Podczas, gdy w wielu krajach liczba osób palących od lat stale się zmniejsza, w Polsce w ostatnich 2-3 latach tendencja jest wręcz odwrotna – pali coraz większy odsetek dorosłych, coraz większa liczba młodzieży przed 18. rokiem życia sięga po papierosy. 4 mln dzieci to bierni palacze
- Z mojego punktu widzenia najistotniejszymi danymi związanymi z paleniem papierosów w Polsce są dwie inne liczby: 8 mln i 70 tys. 8 mln to liczba regularnie, codziennie palących Polaków, w zdecydowanej większości tradycyjne, wydzielające dym tytoniowy. 70 tys. to liczba osób umierających rocznie z powodu chorób odtytoniowych mówi dr Janusz Krupa, lekarz rodzinny i prezes Instytutu Człowieka Świadomego, który wydał właśnie raport „Palenie tytoniu najważniejszy czynnik wpływający na zdrowie Polaków”.
Palenie papierosów rujnuje organizm i wywołuje szereg negatywnych skutków w szczególności:
- zwiększa ryzyko chorób górnych dróg oddechowych (np. przeziębienia, zapalenia krtani), ale także poważniejszych chorób płuc, w tym gruźlicy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP),
- powoduje wysokie ryzyko zachorowania na nowotwory przełyku, krtani, gardła, płuc, pęcherza moczowego, jelita grubego i innych,
- zwiększa znacznie prawdopodobieństwo chorób układu sercowo-naczyniowego - miażdżycy, choroby niedokrwiennej serca czy zawału serca,
- podnosi ryzyko choroby wrzodowej żołądka, a nawet raka przewodu pokarmowego,
- wpływa na pogorszenie się przebiegu chorób o podłożu autoimmunologicznym: alergii, astmy, chorób związanych ze stanami zapalnymi,
- przyspiesza wystąpienie zaćmy, zwyrodnienia plamki żółtej oka i innych chorób okulistycznych,
- wpływa na obniżenie płodności oraz libido,
- wywołuje szkodliwe skutki uboczne w zestawieniu z rozmaitymi innymi substancjami np. pigułkami antykoncepcyjnymi.
Dymu tytoniowy wdychany przez biernych palaczy zawiera 35 razy więcej dwutlenku węgla i 4 razy więcej nikotyny niż dym wdychany przez aktywnych palaczy! Bierne palenie powoduje takie same skutki zdrowotne jak palenie aktywne.
Palenie – tak aktywne, jak bierne – ma rujnujący się mózg dziecka czy nastolatka. W wielu badaniach udowodniono, że dzieci palące papierosy mają gorsze wyniki w nauce niż uczniowie niepalący, są mniej pojętni, bardziej roztargnieni i wybuchowi.
Dlatego warto pomyśleć o rzuceniu palenia. Jest do tego pretekst – w każdy 3. czwartek listopada (w tym roku to 21 listopada) przypada Światowy Dzień Rzucania Palenia. Jeśli trudno ci odstawić papierosy. Możesz poprosić lekarza rodzinnego lub internistę o lek. Są wydawane na receptę. Część z nich sprawia, że nie czujesz głodu nikotynowego. Jest też lek, który sprawia, że nie musisz sprawiać sobie przyjemności paleniem – palacze po to przecież palą, że im to sprawia przyjemność. Powodzenia w rzucaniu palenia!