Alergia – dżuma XXI wieku. Szansą na wyleczenie z alergii są immunoterapie

i

Autor: Shutterstock

Alergia – dżuma XXI wieku. Szansą na wyleczenie z alergii są immunoterapie

2019-03-28 11:37

To już nie epidemia, to robi się pandemia – alarmują alergolodzy, wskazując na wzrost zachorowalności na alergię. Jeden z profesorów nazwał ją nawet dżumą XXI wieku.

Ten wzrost zachorowań jest związany przede wszystkim z rozwojem cywilizacji, zanieczyszczeniem środowiska (szczególnie obciążające są spaliny, związki tworzące się podczas ścierania się opon i tzw. wyspy ciepła w miastach) oraz stylem życia. To dlatego najwięcej przypadków alergii występuje w krajach bogatych, wysokouprzemysłowionych. Najwyższy odsetek zachorowań w Europie dotyczy krajów skandynawskich, Wielkiej Brytanii czy Irlandii. To również tłumaczy, dlaczego co najmniej pięć razy więcej chorych na alergię jest w miastach niż na wsiach – wyjaśnia prof. Piotr Kuna, kier. Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ale statystyka jest porażająca również i w Polsce. Na alergie cierpi ok. 40 proc. osób, a ostatnio mówi się nawet już o 50 proc. Najwcześniej objawy pojawiają się u dzieci, w pierwszym roku życia i dotyczą głównie skóry (alergie pokarmowe). A potem rozpoczyna się tzw. marsz alergiczny, choroba postępuje, pojawia się nadwrażliwość na kolejne alergeny.

- Do wystąpienia alergii przyczynia się także poród drogą cesarskiego cięcia, w tym przypadku ryzyko rozwoju alergii jest dwukrotnie wyższe – dodaje prof. Kuna. – Podobnie antybiotykoterapia zwiększa to ryzyko. Są to czynniki, uszkadzające mikrobiom organizmu, czyli zaburzające właściwe proporcje między dobrymi i złymi bakteriami. A już dziś wiemy, że są pewne szczepy bakterii, które chronią przed alergiami.

Jedyna skuteczna metoda leczenia – immunoterapia

Nieleczona lub niewłaściwie leczona alergia może doprowadzić do pojawiania się innych schorzeń, a zwłaszcza astmy. Już życie z samą alergią jest wyjątkowo uciążliwe, a jeśli dołączą do niej inne choroby, normalne funkcjonowanie będzie mocno zaburzone lub prawie niemożliwe. Odkąd pojawiły się nowoczesne terapie, a szczególnie najnowocześniejsza z nich, immunoterapia podjęzykowa, szanse chorych na wyraźną i trwałą poprawę jakości życia znacznie wzrosły. Działanie tej terapii polega na indukowaniu w organizmie alergika tolerancji na alergeny, dzięki niej chorzy mogą znacznie ograniczyć dawki leków objawów (lub wręcz z nich zrezygnować, ale taka decyzja należy do lekarza). Immunoterapia zapobiega rozwojowi astmy i pojawieniu się nowych uczuleń.

Immunoterapia najlepsze efekty daje pacjentom z alergicznym nieżytem nosa, uczuleniem na pyłki roślin, roztocza kurzu domowego, sierść kota i naskórek psa oraz alergeny pleśni. Jest wysoko skuteczna w leczeniu uczuleń na jad owadów błonkoskrzydłych np. osy czy pszczoły, prawie 90% pacjentów w tym przypadku odpowiada pozytywnie na terapię – tłumaczy prof. Marek Jutel, kierownik Katedry i Zakładu Immunologii Klinicznej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, dyrektor Instytutu Badań Medycznych „All-Med”  

Potrzebny Narodowy Program Leczenia Alergii

Problemem w leczeniu alergii wciąż pozostaje diagnostyka, bo choć prosta, to zbyt mała jest świadomość wśród lekarzy pierwszego kontaktu, którzy jej objawy, szczególnie u dzieci, błędnie rozpoznają np. jako infekcję górnych dróg oddechowych i równie błędnie zalecają antybiotyki.

- Konieczna jest edukacja, zarówno pacjentów, jak i lekarzy pierwszego kontaktu – mówi prof. Jerzy Kruszewski, kier. Kliniki Chorób Infekcyjnych i Alergologii w WIM CSK w Warszawie. – Szczególnie w sytuacji, gdy wielu chorych, niewłaściwie leczonych, skłania się ku diagnostyce i terapiom alternatywnym, a te są bardzo ryzykowne.

Z kolei prof. Marek Kulus, kier. Kliniki Pneumonologii i Alergologii Wieku Dziecięcego, prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, zwraca uwagę na konieczność utworzenia Narodowego Programu Leczenia Alergii. W takim programie powinny znaleźć się m. in. sprawy dotyczące ekonomiki, bo alergie to nie tylko problem medyczny, ale też ekonomiczny, społeczny. Dostęp do nowoczesnych terapii, jaką jest immunoterapia podjęzykowa, oznacza nie tylko poprawę jakości życia pacjentów, ale w perspektywie czasu mniejsze obciążenie finansowe dla budżetu państwa wynikające z kosztów pośrednich

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły