"Ludzie wytrwali nie różnią się od innych. Jedyną różnicą jest to, że mają przed sobą jasny cel i są zdeterminowani, aby ten cel osiągnąć" – te słowa angielskiego pisarza i dziennikarza Matta Haiga idealnie oddają ducha amp futbolu. To sport, w którym zawodnicy, mimo utraty kończyny, nie rezygnują z marzeń i pasji.
Amp futbol – co to takiego?
Amp futbol to odmiana piłki nożnej rozgrywana przez zawodników po jednostronnej amputacji kończyny dolnej (w przypadku graczy z pola) lub górnej (u bramkarzy). Pierwsze treningi w Polsce odbyły się w 2011 roku, a dziś amp futbol zyskuje coraz większą popularność. Bohaterów audio reportażu "Polska na ucho" na boisku i poza nim, łączy nie tylko miłość i zapał do sportu, ale także bardzo trudne zdarzenie, z którym na pewnym etapie swojego życia musieli się zmierzyć.
Dla zawodników amp futbolu drużyna jest czymś więcej niż tylko zespołem sportowym. To rodzina, w której każdy rozumie i wspiera drugiego. "Jesteśmy jedną wielką rodziną, każdy ma jakiś tam problem, nie ma nogi, czy ręki. Takim byciem ze sobą to już to nas wspiera" – mówią zawodnicy. Tu zawodniczki i zawodnicy dołączają z różnych powodów, ale jeden z nich wyraźnie się wyróżnia: chęć powrotu do pasji i życia pełnią życia.
Czytaj też: Ewa zmieniła podejście do życia. "Do szczęścia trzeba dążyć"
Amp futbol to sport twardy, ale też rodzinny. Na boisku nie ma taryfy ulgowej, ale poza nim zawodnicy tworzą zgraną grupę, która wspiera się w trudnych chwilach.
Chciałem znowu mieć jakąś pasję, żeby żyć czymś innym niż tylko tą codziennością. Dodatkowo w ampfutbolowej drużynie doskonale widać to, czego wcześniej się szukało.Tutaj najważniejsze jest to, że zobaczyłem, że można żyć normalnie, nie przejmować się tym, że nie ma się nogi czy ręki. Po prostu. Jesteśmy normalne, fajne chłopaki. I dystans. Dystans i poczucie humoru ponad wszystko. To także jeden z motorów napędowych drużyn w tej dyscyplinie.
Zespół Zawisza Bydgoszcz jest jednym z najlepszych zespołów amp futbolu w Polsce i ma szansę na mistrzostwo. W "Polsce na ucho" usłyszycie historie poszczególnych graczy, którzy stracili nogę w wypadkach lub z powodu chorób, ale nie zrezygnowali z gry w piłkę. Tego reportażu po prostu trzeba posłuchać. Cały podcast znajdziecie, klikając w baner poniżej.
Czytaj też: Na wózku jest od dziecka. Ma jedno życzenie: żeby bariery mentalne odeszły w las

i