diagnostyka, laboratorium

i

Autor: pixabay.com

Onkologia

Bez nowoczesnej diagnostyki genetycznej nie będziemy skutecznie leczyć nowotworów

2025-01-29 8:15

Pani Katarzyna (39 l.) półtora roku temu zachorowała na raka jajnika. Wiedziała, że może być obciążona genetycznie, gdyż jej mama chorowała na raka piersi, a dziadek miał raka prostaty. Zlecono jej badania genetyczne, ale ukierunkowane tylko na te punkty, w których mutacje w genie BRCA1 występują najczęściej – to tzw. mutacje założycielskie. Wynik pokazał, że jest „genetycznie czysta”, że nie wykryto mutacji w badanych miejscach genu BRCA1. Była leczona chemioterapią, ale dość szybko nastąpił nawrót choroby.

Spis treści

  1. Mam w sobie dużo żalu i złości
  2. Kompleksowe profilowanie genomowe 
  3. Program jest, refundacji brak
  4. Pozytywna opinia AOTMiT i... czekamy

Mam w sobie dużo żalu i złości

– Nawiązałam kontakt ze Stowarzyszeniem Niebieski Motyl, zrzeszającym pacjentki z rakiem jajnika. Dowiedziałam się, że wiele z nich miało robione badania genetyczne, w których analizuje się całe geny i BRCA1 i BRCA2, a nie tylko wybrane punkty. U nich można więc było zastosować inne, bardziej celowane, a więc i bardziej skuteczne leczenie. Dlaczego nikt mi o tym nie powiedział? Może wtedy choroba nie rozwijałaby się tak agresywnie… Mam dużo żalu i złości – nie tylko do lekarzy, ale i do systemu, który pozwala na tak nierówny dostęp do diagnostyki – mówi pani Katarzyna.

Kompleksowe profilowanie genomowe 

– Bez diagnostyki genetycznej niemożliwe jest dziś leczenie w sposób celowany. Jeszcze nie tak dawno wystarczyło zbadać jedną czy dwie mutacje, obecnie trzeba badać ich dużo więcej. I tak np. stosowane obecnie w raku jajnika badanie genów BRCA1 i BRCA2 nie są już wystarczającym standardem. Niezbędne jest kompleksowe profilowanie genomowe. Daje to możliwość przeanalizowania w jednym badaniu, z jednej porcji materiału, kilkuset markerów genetycznych, z bardzo dużą dokładnością oraz tzw. sygnatur genomowych, takich jak HRD – deficyt rekombinacji homologicznej – mówi dr n. med. Andrzej Tysarowski, prezes Polskiej Koalicji Medycyny Spersonalizowanej - Stowarzyszenie.

Program jest, refundacji brak

– Niestety badania wykrywające deficyt rekombinacji homologicznej HRD nie są u nas refundowane, mimo dostępnego programu lekowego – zwraca uwagę dr n. med. Andrzej Tysarowski. – Tymczasem co najmniej ok. 50 proc. chorych z zaawansowanym rakiem jajnika ma zaburzenia homologicznej rekombinacji. U pacjentek z rakiem jajnika, poza badaniami genów BRCA1 i BRCA2, powinno się więc też oznaczać tzw. sygnaturę genomową HRD.

Pozytywna opinia AOTMiT i... czekamy

Już we wrześniu 2023 roku Polskie Towarzystwo Onkologiczne zaproponowało nowe świadczenie – „Badania Kompleksowego profilowania genomowego, CGP, wykonywanego metodą wysokoprzepustowego sekwencjonowania następnej generacji, NGS, w diagnostyce molekularnej pacjentów z nowotworami złośliwymi”. Ta propozycja uzyskała pozytywną rekomendację prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT). I od tego czasu nic się nie zadziało. Ale może…

Z Ministerstwa Zdrowia padły niedawno zapewnienia, że obecnie trwają jeszcze prace nad ustalaniem, jakie powinny być kryteria kwalifikacji pacjentów do takich badań, a także ośrodków, jakie miałyby je wykonywać. Kompleksowe profilowanie genomowe z sekwencjonowaniem następnej generacji powinno udać się wprowadzić do 1-ego kwietnia 2025 roku.

Pełna diagnostyka w jeden dzień - Sprawdzony mężczyzna

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły