Uprawnienie programów lekowych
Szansą, nie tylko na przedłużenie życia, ale i poprawę jego jakości, stanowią nowe opcje terapeutyczne, niestety ze sporymi ograniczeniami dostępne dla chorych w naszym kraju. Do takich opcji należą leki z grupy inhibitorów kinaz zależnych od cyklin – cykliby CDK4/6, ze wskazaniem dla chorych na hormonozależnego HER2 ujemnego raka piersi. Stosowane w skojarzeniu z innymi terapiami znacznie wydłużają czas do progresji nowotworu, są dobrze tolerowane, wykazują niewiele działań ubocznych, można więc powiedzieć, że przyczyniają się do tego, że rak może stać się chorobą przewlekłą.
– W tej chwili mamy trzy różne takie inhibitory, jednak różnice między nimi są małe i dotyczą głównie działań niepożądanych – mówi dr n. med. Agnieszka Jagiełło- Gruszfeld z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie. – Problem polega jednak na tym, że są one dostępne tylko w programie lekowym, a ten jest tak skonstruowany, że trudno się do programu zakwalifikować. Dlatego te programy powinny być usprawnione.
Wybór najlepszych połączeń
Preferowanym, według ekspertów, rozwiązaniem dotyczącym zaawansowanego hormonozależnego HER 2 ujemnego raka piersi jest hormonoterapia w połączeniu z inhibitorami CDK4/6. – Te inhibitory jak najbardziej słusznie zyskały status terapii przełomowych – podkreśla dr Jagiełło-Gruszfeld. – Teraz najważniejsze jest, żebyśmy mieli do nich szerszy dostęp i mogli dokonywać wyboru najlepszych połączeń, a tym samym najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych terapii.
Pamiętajmy zatem, by być świadomomym pacjentem i starać się o leczenie, które w naszej sytuacji jest najlepiej dobrane.