W wieku dorosłym powinniśmy się szczepić także i dlatego, że nie wszystkie szczepionki były dostępne w okresie naszego dzieciństwa, np. szczepienia przeciwko pneumokokom.
Pneumokokowe zapalenie płuc
W populacji dorosłych zakażenia pneumokokami (dwoinka zapalenia płuc) stanowią poważny problem, gdyż mogą powodować ciężkie zapalenia płuc, wymagające hospitalizacji. W wypadku zachorowania na pneumokokowe zapalenie płuc umiera 1 na 20 osób, ale wskaźnik ten może być wyższy u osób starszych. Zakażenie to często prowadzi do inwazyjnej choroby pneumokokowej – zapalenia opon mózgowych, posocznicy czy zapalenia płuc z bakteriemią. Prawie 45 proc. inwazyjnej choroby pneumokokowej u pacjentów, którzy ukończyli 65. r.ż., kończy się śmiercią. Na ryzyko powikłań narażone są zwłaszcza osoby dorosłe chorujące przewlekle – z POCHP, astmą, chorobami sercowo-naczyniowymi, nowotworami. To właśnie ta grupa powinna się przede wszystkim zaszczepić. Jak również wszyscy po 50. r.ż., osoby z zaburzeniami odporności i prowadzące niezdrowy tryb życia.
Zaszczepieni – zabezpieczeni
Takie jest hasło kampanii edukacyjnej mającej na celu zwiększenie świadomości na temat groźnych zapaleń płuc i roli szczepień wśród dorosłych. A jest to szczególnie ważne w czasie pandemii COVID-19. Światowa Organizacja Zdrowia WHO wydała nawet komunikat, że w czasie pandemii COVID-19 realizacja szczepień ochronnych jest jednym z priorytetowych świadczeń zdrowotnych. Szczepienia przeciwko pneumokokom, grypie czy krztuścowi co prawda nie uchronią przed zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, ale trzeba mieć na uwadze, że osoby starsze, osoby z zaburzeniami odporności, z chorobami przewlekłymi mają większe ryzyko zachorowania na wszelkie choroby układu oddechowego. A każda choroba, zwłaszcza układu oddechowego, to jak zaproszenie koronawirusa do naszego organizmu.