Otyłość

i

Autor: East News

Ciężkie jest życie człowieka z otyłością olbrzymią. Oby ten program im ulżył!

2021-06-28 13:09

Będzie pilotażowy program w zakresie opieki specjalistycznej nad pacjentami leczonymi z powodu otyłości olbrzymiej – przypomniał w poniedziałek (28 czerwca) w TVP Info, w „Poradniku dla seniora”, wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Program taki zapowiedział już wcześniej minister zdrowia. Dane o tym, ile osób w Polsce choruje na otyłość III stopnia lub więcej są rozbieżne: od 380 tys. do 1,5 mln. Bez względu na to, jaka jest faktyczna liczba chorych, to i tak jest ona stanowczo za duża.

Otyłość diagnozuje się na podstawie zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie. Najczęściej określa się ją wskaźnikiem masy ciała (BMI). Oblicza się go na podstawie wzrostu i masy ciała. Specjaliści posługują się także współczynnikiem WHR (stosunek obwodu talii do obwodu bioder), pomiarem grubości fałdu skórnego i bioimpedancji elektrycznej ciała. Bardziej precyzyjne metody to tomografia komputerowa, DXA i rezonans magnetyczny. Wyróżnia się otyłość I, II i III stopnia. Właśnie ta ostatnia określana jest jako otyłość olbrzymia. Otyłość olbrzymia to stan, w którym wskaźnik masy ciała BMI przekracza 40 kg/m kw. Mówi się o niej również wtedy, gdy zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie jest większa niż 35 proc. u mężczyzn i 50 proc. u kobiet. Jest to problem, który wymaga podjęcia natychmiastowego leczenia ze względu na powikłania, do których prowadzi. – Jeżeli spojrzymy na nadwagę w naszym kraju, to ponad dwie trzecie mężczyzn, jeśli byśmy ich zważyli, wykazuje nadwagę, także jedna druga kobiet (...). Jeżeli patrzymy na osoby z tą otyłością olbrzymią, do których skierowany jest ten program, to jest to około 0,5 do 1 proc. wszystkich naszych obywateli – poinformował wiceminister Kraska.

W pilotażowym programie, ma uczestniczyć ok. 3 tys. chorych, co ma kosztować ok. 70 mln zł. Kwalifikowani będą ci, u których BMI jest wyższy niż 40. Jest to dolny próg otyłości olbrzymiej (III stopnia). Wyżej mamy: • 45–49,9 – otyłość czwartego stopnia, • 50–59,9 – otyłość piątego stopnia, • 60–69,9 – otyłość szóstego stopnia, • 70–79,9 – otyłość siódmego stopnia, • 80–89,9 – otyłość ósmego stopnia, • 90–99,9 – otyłość dziewiątego stopnia i powyżej 100 – otyłość dziesiątego stopnia. Jak zaznaczył wiceministrem pacjenci ze wskaźnikiem BMI powyżej 40 „będą kwalifikowani do zabiegu operacyjnego - bo to będzie się odbywało w sposób operacyjny”. Wcześniej jednak zakwalifikowani pacjenci przejdą przez przygotowania, trwające od 3 do 6 miesięcy. – Będzie specjalna dieta, będzie specjalny zestaw aktywności ruchowej. Potem będzie operacja, a po niej rehabilitacja. Ale także będzie opieka psychologiczna – mówił w TVP Info Waldemar Kraska.

Pilotaż będzie sfinansowany z wpływów uzyskanych z tzw. opłaty cukrowej. Opieką zdrowotną będą objęte także osoby, które nie zostaną zakwalifikowane do programu. – NFZ ma specjalną stronę internetową, gdzie możemy uzyskać informacje dietetyczne. Także możemy połączyć się przez infolinię z dietetykiem, który po rozmowie z nami ustawi nam naszą dietę. Myślę, że tutaj nie tylko dieta, ale także ruch jest bardzo ważny – podkreślił wiceminister zdrowia. W jego ocenie należy kształtować dobre nawyki żywieniowe u dzieci. A te wynosi się z domu – przypomniał wiceminister, apelując do… dziadków, by nie rozpieszczali wnucząt… słodyczami.

Dlaczego ludzie są otyli, czy tylko dlatego, że lubią słodycze, lubią sobie dobrze pojeść? Nie tylko. Wpływ mają na ten stan geny. Jednych chronią przed otyłością, a innych nie. Jedni mogą jeść wszystko i w dużych ilościach i nie obrastają tłuszczem. Inni ciągle są na diecie i z wielkim trudem idzie im zrzucić parę kilogramów. – Czynniki epigenetyczne to sytuacja, kiedy dziedziczymy grzechy naszych rodziców – otyłe mamy rodzą dzieci, które już na starcie są predysponowane do otyłości i to nie dlatego, że przekazują im niewłaściwe geny, tylko dlatego, że w czasie dorosłego życia rodziców doszło do zmian biochemicznych w łańcuchu DNA w części odpowiedzialnej właśnie za wagę – wyjaśnia prof. Paweł Bogdański, internista i hipertensjolog. Jednak otyłość olbrzymia, to nie problem pana lub pani z parokilogramową nadwagą. W pierwszym przypadku jest to przede wszystkim problem medyczny, bo choroba prowadzi, nieleczona, do szybszej śmierci.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły