Produkt autorstwa państwowej firmy, Narodowego Centrum Epidemiologii i Mikrobiologii Gamaleya zgłosiła Agencji... niemiecka spółka z ograniczoną odpowiedzialnością R-Pharm Germany, która o sobie informuje, że od wielu lat produkuje i pakuje leki dla pacjentów w 150 krajach na całym świecie. Komitet ds. Produktów Medycznych dla Ludzi (CMPH) EMA, bo to jego eksperci będą analizować dokumentację Sputnika, już obwieścił, że rosyjskie badania wskazują, że Sputnik V wyzwala produkcję przeciwciał i komórek odpornościowych, które celują w koronawirus SARS-CoV-2 i mogą pomóc w ochronie przed COVID-19. EMA komunikuje (4 marca), że oceni zgodność szczepionki Sputnik V z normami UE dotyczącymi skuteczności, bezpieczeństwa i jakości. Agencja nie jest w stanie określić, kiedy wypowie się w kwestii dopuszczenia do użytkowania szczepionki. Podkreśla, że procedura będzie możliwe maksymalnie przyspieszona.
Z decyzji EMA zadowolony jest Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich (RDIF).– Cieszy nas rozpoczęcie procedury sukcesywnej analizy dokumentacji rejestracyjnej szczepionki Sputnik V przez Europejską Agencję Leków. Przekazaliśmy EMA wszystkie niezbędne dane na temat szczepionki, która została już zaakceptowana przez ponad 40 krajów na świecie. Sputnik V może wnieść istotny wkład w uratowanie milionów ludzi w całej Europie i z niecierpliwością czekamy na ekspertyzę Komitetu ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi Europejskiej Agencji Leków – oświadczył dyrektor RDIF Kiriłł Dmitriew.
RIDIF jest odpowiedzialny za dystrybucję Sputnika V za granicą. A tu już nie ma takiego entuzjazmu. Konserwatywny dziennik „Die Welt” studzi optymizm u tych, którym wydaje się, że dzięki rosyjskiemu wsparciu będzie można znacząco przyspieszyć unijny proces szczepienia. „Nawet jeśli EMA w błyskawicznej procedurze dopuściłaby Sputnik V, w średnim okresie nie przyniosłoby to żadnych korzyści unijnej kampanii szczepień. Powodem nie jest jednak rzekoma nieżyczliwość UE wobec rosyjskiej szczepionki, ale ograniczone możliwości produkcyjne Rosji” – komentuje Pavel Lokshin, korespondent dziennika w Moskwie.
Oczywiście odmienny pogląd prezentują Rosjanie. „Z niecierpliwością oczekujemy na inspektorów EMA w obiektach związanych z produkcją Sputnika V. Jesteśmy w walce z koronawirusem razem i tylko odkładając politykę na bok możemy pokonać pandemię!” – napisano na twitterowym koncie rosyjskiej szczepionki. Rządowy portal Sputnik podkreśla, że Węgry i Słowacja zatwierdziły do użycia rosyjską szczepionkę nie oglądając się na decyzję EMA. Faktem jest, że Rosjanie jako pierwsi ogłosili opracowanie szczepionki przeciwcovidowej. Świat zachodni przyjął ten sukces z dozą sceptycyzmu, zarzucając rosyjskim naukowcom m.in. to, że nie poddali szczepionki badaniom klinicznym w III fazie. Od kilku tygodnie Sputnik V zyskał w pozytywnych ocenach formułowanych na Zachodzie
Źródło: Czy Polska będzie chciała SZCZEPIONKĘ od Putina? Rosjanie już się cieszą