staruszek

i

Autor: źródło: Pixabay

Czy szczepionka przeciwcovidowa jest bezpieczna dla osób z ZESPOŁEM SŁABOŚCI?

2021-02-01 8:17

Czy szczepionka produkcji konsorcjum Pfizer/BioNTech jest bezpieczna, skoro w Polsce odnotowano czwarty zgon po jej przyjęciu? Statystyka jest bez-emocjonalna, a wynika z niej, że na milion szczepień zgon może nastąpić o czterech osób. Statystyka statystką, ale takie nieszczęścia mogą rodzić wątpliwości. Tylko wyniki autopsji mogą wykazać, jaki był związek przyczynowo-skutkowy ze śmiercią tych czterech osób a szczepionką przeciwcovidową.

Przypomnijmy rządową statystkę z 29 stycznia: w Polsce wykonano 1 156 931 szczepień przeciwko COVID-19. W 834 wystąpiły NOP-y, czyli niepożądane odczyny poszczepienne. NOP mogą mieć różny „kaliber”, od niegroźnych, acz mało komfortowych bóli ręki, podwyższonej gorączki, dreszczy itd. po… „Polsce NOP-y odnotowywane są średnio raz na 10 000 przypadków. Ryzyko wystąpienia niebezpiecznej reakcji anafilaktycznej (to silna reakcja po kontakcie z substancją uczulającą) występuje raz na 1 000 000 przypadków. Jest znacznie rzadsze niż ryzyko wystąpienia ciężkich powikłań czy zagrożenia życia przy niektórych chorobach zakaźnych” – czytamy na stronie rządowej o szczepieniach.

29 stycznia, w dniu w którym zmarła siedemdziesięciolatka, mieszkanka Mysłowic, Europejska Agencja Medyczna (daje dopuszczenie do obrotu produktami medycznymi w całej UE) zakomunikowała, że zbadała przypadki śmierci osób w zaawansowanym wieku i o słabym zdrowiu, lecz nie znalazła danych sugerujących związek zgonów ze szczepieniem Comirnaty. „W wielu przypadkach progresja (wielu) występujących wcześniej chorób wydawała się być prawdopodobnym wyjaśnieniem zgonu osób powyżej 65. roku życia”. Do tych tragicznych zdarzeń (bez względu na ich bezpośrednie przyczyny) odniósł się w mediach ekspert ds. COVID-19 w Naczelnej Izbie Lekarskiej dr n. med. Paweł Grzesiowski. – Najprawdopodobniej w tym przypadku nie mieliśmy do czynienia ze wstrząsem anafilaktycznym. To jest kolejna sytuacja, która dotyczy pacjentów z tzw. zespołem kruchości. Na świecie mamy już ponad 40 zaraportowanych takich zgonów, najwięcej w Norwegii, gdzie jest to szczegółowo badane.

Restauracja zamieniona w...studio telewizyjne. To sposób na lockdown!

W medycynie pojęcie zespołu kruchości (frailty syndrome), nazywany jest także zespołem słabości. Co to takiego? Wg definicji Światowej Organizacji Zdrowia (z 2015 r.) to postępujące, związanym z wiekiem ograniczenie funkcji układów fizjologicznych, które powoduje zmniejszenie rezerw organizmu, co skutkuje nadmierną podatnością na stresory i zwiększa ryzyko szeregu niekorzystnych skutków zdrowotnych. – Chorzy na zespół kruchości są bardziej podatni na wszelkie czynniki stresogenne, takie jak infekcja, wychłodzenie i obciąża ich wysokie ryzyko różnych chorób i dolegliwości. Jeśli chory ma zespół kruchości, to nawet pozornie niegroźne schorzenie może skutkować znaczącym pogorszeniem sprawności – mówił w listopadzie 2020 r., podczas konferencji „Zespół kruchości (frailty syndrome) - czy można mu zapobiegać?”, geriatra prof. dr hab. n. med. Tomasz Targowski.

Czy to oznacza, że każdy kto ma 65 lat lub więcej przystępując do szczepienia ryzykuje… Nie. To nie jest tak. Ze statystyk medycznych wynika, że na zespół słabości cierpi od 7 do 19 proc. ludzi po 65. roku życia. Im się jest starszym, tym więcej cierpiących na to schorzenie. Po 80 r. życia występuje u co trzeciego człowieka. Charakterystyczne jest, ż takiemu choremu prawie na 100 proc. towarzyszy sarkopenia. To po zdiagnozowana po raz pierwszy w 1989 r. przypadłość wieku starczego skutkująca utratą masy mięśniowej. Można ją ograniczyć lub jej zapobiegać przez regularną aktywność fizyczna oraz prawidłowe odżywianie. To czy zespól osłabienia przyczynił się, a jeśli tak, to w jakim stopniu, do śmierci zaszczepionych, może wykazać wyłącznie sekcja zwłok.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły