Wprawdzie część bioterapeutów nie ma odpowiednich kwalifikacji, ale chory, któremu żadna terapia, żaden lek nie pomagają, zrobi wszystko, żeby wyzdrowieć, korzysta więc z usług specjalistów, którzy na pewno nie zaszkodzą. Jeśli więc ktoś uważa, że bioenergoterapia mu pomaga, że dzięki niej lepiej się czuje, niech z niej korzysta. Nawet jeśli jest to tylko efekt placebo, to chory i tak poczuje się lepiej.
Doktor Leszek Marek Krześniak: Bioenergoterapia w wielu przypadkach jest przydatna
Bioenergoterapię należy traktować jako uzupełnienie i wspomaganie terapii zalecanych przez lekarzy akademickich. W wielu przypadkach może ona istotnie okazać się przydatna. Dlaczego? Dobry bioenergoterapeuta jest w stanie wyciszyć i uspokoić pacjenta, czyli swoim działaniem może doprowadzić do przywrócenia porządku energetycznego w organizmie chorego. A to przecież bardzo ważne.