Dzięki istnieniu tej SUPERAGENCJI młodzież będzie się mniej alkoholizowała?

Teraz mamy dwie instytucje, walczące (z różnym skutkiem) z narkomanią i alkoholizmem. Pierwsza to Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii (działa od 2005 r.). Druga to jeszcze słynniejsza PARPA, czyli Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (funkcjonuje od 1982 r.). Według zapowiedzi Ministerstwa Zdrowia obie instytucje przestaną istnieć w dotychczasowej formie i strukturze jeszcze w „II kwartale” 2020 r. – informowaliśmy w se.pl. Taka superagencja na celowniku będzie miała także hazard (któremu często towarzyszą dwa wcześniej wymienione uzależniania). Szacuje się, że Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom może pomóc prawie 6 mln osób, w tym także na tyle uzależnionych od wspomnianych nałogów, że wymagających terapii i/lub leczenia farmakologicznego.

W projekcie nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym (i kilku innych mających z nią związek) chodzi przede wszystkim o reformę systemu leczenia uzależnień od alkoholu i środków psychoaktywnych, którymi (jeszcze) zajmują się dwie wymienione wyżej instytucje. – Mam nadzieję, że restrukturyzacja systemu pozwoli nie tylko na lepsze nim zarządzanie i uzyskanie oszczędności, ale także na usprawnienia działania. W mej ocenie nowa-stara instytucja powinna jeszcze bardziej zintensyfikować działania na rzecz ograniczenia spożycia alkoholu wśród niepełnoletniej młodzieży. Większość moich pacjentów swoją „przygodę” za alkoholem zaczynała w czasach uczniowskich – podkreśla chcący zachować anonimowość psychoterapeuta uzależnień z 25-letnim stażem w zawodzie.

Czym skorupka za młodu nasiąknie... A ma czym nasiąkać. Z raportu „Używanie substancji psychoaktywnych przez młodzież w 2019 roku” przygotowanego przez ESPAD (Europejski Program Badań Szkolnych nad Używaniem Alkoholu i Narkotyków), że tylko dla niewielu nastolatków alkohol jest czymś nieznanym. Przynajmniej raz w życiu piło go 84 proc. uczniów w wieku 15-16 lat i 96 proc. najstarszych nieletnich, między 17. a 18. rokiem życia. Od 2007 r. można jednak mówić o utrzymującym się spadku popularności napojów alkoholowych wśród młodych osób – wynika z raportu „Używanie substancji psychoaktywnych przez młodzież w 2019 roku” przygotowanego przez ESPAD. Picie alkoholu (najczęściej piwa, bo jest względnie tanie i łatwo dostępne dla małolatów) zadeklarowało, w ostatnich 30 dni przed badaniem socjologicznym, 47 proc. młodszej młodzieży i 76 proc. starszej. W tym samym czasie, 11 proc. młodszych uczniów i 19 proc. ze starszej grupy wiekowej przyznało, że się upiło alkoholem. Ocenia się, że negatywne następstwa zdrowotne występują u 10-15 proc. pijących młodocianych. Konsekwencją uzależnienia od alkoholu, poza chorobą alkoholową, są m.in. stany depresyjne i zmiany w układzie nerwowym.