Analizę warunków życia przeprowadzono w 66 miastach na prawach powiatu.
Współcześnie polskie miasta stają przed dużymi wyzwaniami: począwszy od starzenia się społeczeństw, poprzez napływ nowych mieszkańców (za sprawą m.in. emigracji zarobkowej), po coraz wyższe oczekiwania względem jakości edukacji czy oferowanych usług dotyczących zdrowia. Mieszkańcy polskich miast chcą czystego środowiska, dostępu do terenów rekreacyjnych, dbania o ich zdrowie i dobrostan psychiczny, ale też wsparcia w realizacji własnego stylu życia.
W miastach poniżej 300 tys. mieszkańców pierwsze miejsce przypadło Sopotowi, na drugim miejscu uplasowała się Gdynia, a na trzecim Rzeszów. Wśród wielkich aglomeracji to Poznań jest miastem, w którym żyje się najlepiej. Na podium jest także Warszawa, a na trzecim miejscu znalazł się Gdańsk.
– Zależy nam, by Indeks Zdrowych Miast był punktem odniesienia i inspiracją dla samorządów, mieszkańców i naukowców. Powstał po to, by zmieniać miasta, wspierać ich rozwój tak, by wszystkim nam żyło się w nich po prostu lepiej – mówi Anna Rulkiewicz, inicjatorka Indeksu, członkini rady programowej Kongresu Zdrowe Miasta i prezeska Grupy LUX MED.
Jedną z kilku kategorii podlegających ocenie i jednocześnie najważniejszą było zdrowie. Eksperci sprawdzali łączną liczbę programów polityki zdrowotnej oraz działań realizowanych w zakresie profilaktyki chorób i promocji zdrowia. Analizowali także koszt tych programów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Wnioski nie są optymistyczne – jeśli gdzieś jest dobrze, to krótko, bo programy się kończą. W miastach, które wypadają źle w opinii ekspertów, chwilę później sytuacja się poprawia. Nie widać jednak stałej poprawy. W tegorocznym rankingu zwyciężył Rybnik, drugie miejsce zajął Poznań, a trzecie – Gdynia.
Co jeszcze pokazuje ranking? Jest w nim kilka zaskakujących informacji.
- Chorzów wyróżnia się największą powierzchnią terenów zielonych, które zajmują aż 23,3 proc. całkowitej powierzchni miasta. Dla porównania, średnia badanych miast wynosi 7,7 proc.
- W Białej Podlaskiej mieszkańcy wyrzucają rekordowo niską ilość odpadów zmieszanych – jedynie 9 kg na osobę rocznie, podczas gdy w innych miastach to średnio aż 240 kg!
- Katowice przeznaczają najwięcej środków na gospodarkę mieszkaniową – to 22 proc. wydatków bieżących miasta. Średnia wśród polskich miast wynosi zaledwie 5 proc.
- Zielona Góra po raz drugi przeznaczyła największe kwoty na utrzymanie zieleni – 357 tys. zł/ha, co znacząco przewyższa średnią badanych miast - 57 tys. zł/ha.
– Odpowiedzialność za przyszłość planety spoczywa na nas wszystkich, a działania, jakie podejmujemy dzisiaj, mają bezpośredni wpływ na kondycję środowiska oraz zdrowie przyszłych pokoleń. Współczesne wyzwania, takie jak zmiany klimatyczne i nieracjonalne gospodarowanie zasobami, wymagają zaangażowania zarówno władz samorządowych, jak i mieszkańców. Indeks Zdrowych Miast jest cennym narzędziem, które nie tylko pomaga ocenić, gdzie jesteśmy, ale także wskazuje kierunki działań na rzecz poprawy jakości życia i ochrony środowiska – mówi dr hab. Piotr Wachowiak, prof. SGH, Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, współorganizator Kongresu Zdrowe Miasta.
Indeks Zdrowych Miast tworzony jest co roku przez Grupę LUX MED we współpracy ze Szkołą Główną Handlową w Warszawie, Fundacją Gospodarki i Administracji Publicznej oraz Open Eyes Economy Summit (OEES).
Listen on Spreaker.