lekarz

i

Autor: pixabay.com

Ilu medyków ZARAZIŁO SIĘ wirusem? MINISTERSTWO odsyła po dane do... szpitali

2020-05-27 16:26

Naczelna Rada Lekarska (samorząd lekarskiego) musiała czekać 5 tygodni na odpowiedź z resortu zdrowia na jej apel o publikowanie danych dotyczących zachorowań wśród personelu medycznego.

Nie chodzi o to, że prezes czekał tak długo, bo specustawa zawiesiła obowiązek udzielania odpowiadania petentom w ciągu 14 dni. Chodzi o to, że Ministerstwo Zdrowia, delikatnie określając to, przekierował samorząd lekarski do kierowników placówek, które są w „posiadaniu pełnych danych o zakażonym personelu medycznym w zarządzanej przez niego placówce i osobach”. 10 kwietnia Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zaapelowało do Ministra Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego o regularne publikowanie aktualnych danych statystycznych dotyczących liczby zarażonych koronawirusem członków personelu medycznego, z podziałem na poszczególne zawody. W apelu zwrócono uwagę, że informacje o zakażeniach wśród medyków są publikowane w zdecydowanej większości państw dotkniętych pandemią, a brak dostępu do nich jest działaniem nietransparentnym, niezrozumiałym i wzbudzającym obawy, że dane te są zatajane przed opinią publiczną. W reakcji wiceministra zdrowia Waldemara Kraski (z 22 maja) na wspomniany apel „zabrakło jednak odpowiedzi, czy te dane będą regularnie publikowane przez resort” – podkreśla NRL.

Tymczasem już raz (2 kwietnia) Główny Inspektor Sanitarny opublikował takie dane. Wówczas podano, że co szósty potwierdzony przypadek zarażenia koronawirusem dotyczył pracownika ochrony zdrowia. Wtedy było zarażonych 461 lekarzy, pielęgniarek i ratowników, a ponad 4,5 tys. objęto kwarantanną domową. Przy okazji wyjaśnijmy różnice między kwarantanną a nadzorem epidemiologicznym. Pierwsza dotyczy osób zdrowych, które miały bliski kontakt z zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Objęty nią przebywa w swoim mieszkaniu przez dwa tygodnie – liczone od dnia ostatniego kontaktu z zakażonym lub od dnia powrotu z regionu ryzyka. Nie wolno jej wychodzić na zewnątrz. Nie może być odwiedzana. Nadzorowi podlegają ci, którzy nie mieli bezpośredniego kontaktu z nosicielem lub chorym, ale np. pracowali w jednym z nosicielem. Nadzór trwa 14 dni. Nadzorowany przechodzi, jeśli jest to możliwe, na pracę zdalną i ogranicza wyjścia na zewnątrz do minimum. Dwa razy dziennie musi mierzyć sobie temperaturę i kontrolować swój stan zdrowia. Jak podało (27 maja) MZ obecnie w kwarantannie przebywa 79007 osób, a nadzorem 19682 osoby. Ilu wśród nich jest/było medyków, tego resort nie podaje.

Czytaj SUPER EXPRESS bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie SUPER EXPRESS. KLIKNIJ tutaj.

Czy to dobrze, że znika obowiązek noszenia maseczek? SONDA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły